Bełchatowscy policjanci pod nadzorem prokuratora badają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło 9 lipca 2016 roku o godzinie 13.00, na 46 kilometrze drogi K-74, na wysokości wsi Dęby Wolskie w gminie Rusiec. Sprawcą jest 31-letni mieszkaniec Łomży.
8-letni chłopiec zginął w wypadku pod Bełchatowem (Źródło: TVN24/x-news)
Wstępnie ustalono, że 31-letni mieszkaniec Łomży kierujący samochodem mitsubishi, jadąc drogą powiatową od strony miejscowości Widawa w kierunku Działoszyna, nie zastosował się do znaku stop i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia z volkswagenem golfem jadącym drogą krajową nr 74 w kierunku Wielunia.
W wyniku zderzenia pojazdów pomimo akcji reanimacyjnej 8-letni chłopiec podróżujący volkswagenem poniósł śmierć na miejscu. Obrażeń ciała doznało pięć osób, kierowca mitsubishi i jego pasażerki – dwie 29-letnie kobiety oraz pasażerowie volkswagena – 40-letnia kobieta i 13-letnia dziewczynka. Kierowca volkswagena – 39-letni mieszkaniec Kozienic – nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Rannych dorosłych przewieziono do szpitali w Bełchatowie i w Łodzi. 13-letnią dziewczynkę transportem lotniczego pogotowia sanitarnego przetransportowano do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Badanie wykazało trzeźwość 39-letniego kierowcy volkswagena. Stan trzeźwości kierującego mitsubishi będzie znany po badaniu jego krwi.
