Tegoroczne święta będą inne niż wszystkie z ostatnich lat. Prawdopodobnie nie spędzimy ich w szerokim rodzinnym gronie. Hasło zostań w domu wciąż jest aktualne. Mocno ograniczone są możliwości robienia zakupów. I słusznie - w sklepie przebywajmy jak najkrócej się da, kupujemy tylko to, co jest nam najpotrzebniejsze - żywność i środki czystości. A jednak Wielkanoc - jak każde inne święta - wymaga zbudowania klimatu. Nie tylko dla gości.
Wielkanocny stół ubieramy w kolory. Dekoracje z domowych zasobów
Jednym z najważniejszych miejsc polskiego świętowania z rodziną jest stół. Nawet, jeśli w tym roku przyjdzie nam uczcić Wielkanoc w bardzo wąskim gronie, sprawmy, by ta przestrzeń wyglądała inaczej niż zwykle. Na stół miał trafić nowy obrus, ale nie było jak i kiedy go kupić? Możemy zaprosić do odegrania tej roli np. zasłonę. Świeżości nadadzą też kwiaty - sprzedawane teraz często bezkontaktowo.

Z koszykiem nie pójdziemy w tym roku do kościoła święcić pokarmów, ale to nie powód, żeby zabrakło go na stole. Będzie naszą dekoracją. W moim umieściłam doniczkę z hiacyntem (który niestety już przekwitł, ale jeszcze szkoda mi go wyrzucić). Jeśli masz w domu bratki czy stoktoki - śmiało wykorzystaj w dekoracji. Niech Wielkanoc cieszy kolorem i naturą.
Ze słoiczka po dżemie albo kawie może powstać piękny wazon. Gwint zasłonimy, przewiązując wstążkę albo przyklejając sznurek jutowy.
W osłonce doniczki umieściłam mech chrobotek, który został mi po innych działaniach. Na nim z powodzeniem można eksponować jajka albo wydmuszki. Ugotowane jajka z kolei zupełnie inaczej będą prezentowały się na wielkanocnym stole, gdy ułożymy je na barwnej serwetce. Nie miałam takiej pod ręką, więc wystąpiła w tej roli poszewka z poduszki.

Do każdej dekoracji możemy wkomponować ozdoby z poprzednich lat, bo pewnie jakieś są w każdym domu - kurczaczek, baranek czy zajączek. Dzieci też się ucieszą, jeśli pokażemy efekty ich pracy. Jeśli nie jest to pisanka, a rysunek, to może na czas świąt trafi do jednej z ramek na ścianie czy komodzie?
Posiadacze ogródków ożywią wnętrze kilkoma gałązkami brzozy, bukszpanu czy rozwijających się już kwiatów.

Modne dekoracje wielkanocne 2020
Dla spragnionych kolorów po szarych miesiącach zachęta ode mnie do sięgania po radosne odcienie. Jeśli chcecie podążać za trendami, sprawdzamy, co radzą specjaliści z homebook.pl. Okazuje się, że wśród tegorocznych inspiracji pojawiają się dekoracje inspirowane kolorami ziemi.
- Jednym z najmodniejszych wiosennych trendów zdobniczych w tym roku będą wiszące stroiki. Tego rodzaju elementy można wykonać np. wykorzystując okorowane gałęzie, szklane naczynia i świeże kwiaty. Wystarczy, że opleciesz gałązki jutowym sznurkiem, na którego końcach przywiążesz wiosenne rośliny. Z surowymi gałęziami doskonale komponować się będą także elementy wykonane z trawy morskiej – podpowiada Anna Poprawska z platformy Homebook.pl.
Wieńce na drzwi wejściowe. Specjaliści od wystroju wnętrz zapowiadają, że szczególnie dużą popularnością cieszyć się będą w 2020 roku wieńce z dodatkiem gałązek eukaliptusa lub szałwii. "Ich zgaszony odcień doskonale współgra z naturalnym kolorem jaj, pojawiającym się najczęściej w świątecznych dekoracjach".
- Miłośnicy mocniejszych kolorów mogą postawić na ciemne odcienie zieleni, czerwieni czy brązu. Wśród wzorzystych pisanek na topie są obecnie tradycyjne drapanki, jajka naturalne oraz ceramiczne i szklane, ozdobione suszonymi kwiatami, a także modele pokryte marmurowymi wzorami – radzi Anna Poprawska.
Wykorzystywanie ozdób i elementów, które już posiadamy (dekoracyjny upcycling) - np. zastosowanie gąsiorów po winie jako niecodziennych wazonów na wiosenny bukiet lub wykorzystanie niekompletnych zastaw stołowych i stworzenie z nich kreatywnego miksu wzorów.
Warto tym razem zastanowić się nad rezygnacją z papierowych serwetek. Na fali popularności idei zero waste, do łask powracają ich tekstylne odpowiedniki, które nierzadko zachwycają ręcznym haftem i unikalnym charakterem.
W pełni zgadzam się z autorami z Homebook.pl, by nie bać się sięgać po niestandardowe rozwiązania – możliwości kończą się tam, gdzie nasza kreatywność.
