https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Demograficzne tornado nadchodzi. Za kilka lat liczba pierwszoklasistów w niektórych miastach regionu zmniejszy się o połowę!

Adam Willma
 Prof. Arkadiusz Karwacki, socjolog z UMK: - Czas całkowicie przeprojektować politykę miejską – od transportu publicznego, przez przestrzeń miejską po usługi publiczne.
Prof. Arkadiusz Karwacki, socjolog z UMK: - Czas całkowicie przeprojektować politykę miejską – od transportu publicznego, przez przestrzeń miejską po usługi publiczne. PAWEL DUBIEL
Nie ma już mowy o pełzającej katastrofie demograficznej. Katastrofa pędzi we naszym kierunku jak rozpędzony pociąg. Co zrobimy ze szkołami bez dzieci?

Nowe szkoły i przedszkola? Piękne sale gimnastyczne i orliki? Za chwilę gminy będą musiały zastanowić się nad możliwością ich alternatywnego wykorzystania.

Idziemy w ślady Korei

Trafne okazały się przewidywania tych socjologów, którzy twierdzili, że ani życiowe udogodnienia, ani transfery pieniędzy dla rodziców nie są w stanie zatrzymać procesu depopulacji. Duża część młodych Polaków albo w ogóle nie chce mieć dzieci, albo ogranicza rodzicielstwo do jednego potomka. A zatem mamy raczej do czynienia ze zjawiskiem podobnym do tego, odnotowanego w innych krajach rozwiniętych.

Co dalej? Wystarczy uważnie przyjrzeć się temu, co dzieje się w Korei Południowej, która ogłosiła niedawno stan klęski demograficznej. Podczas gdy współczynnik zastępowalności (liczba dzieci, która powinna rodzić się w każdej rodzinie, aby społeczeństwo nie kurczyło się) określany jest na 2,2, w Korei szacowany jest obecnie na 0,7, z tendencją malejącą. Dla pełnego kontekstu dodajmy, że w Korea wydała 250 mld dolarów na programy wspierające dzietność. Bez skutku.

Dane płynące z Polski nie są wcale o wiele lepsze, obecna dzietność Polek wyniosła w 2023 roku 1,15. Słowo „kryzys” jest już zatem zbyt słabe, aby opisać tę sytuację.

Ciechocinek, Wąbrzeźno, Nieszawa - połowa szkół pustych?

Przyjrzyjmy się co to oznacza w praktyce dla naszego regionu. W 2016 roku Bydgoszcz odnotowała 3239 urodzeń żywych, w ubiegłym roku - 2160, co oznacza spadek o 33 proc. A co z Toruniem? Tu skala zjawiska jest podobna - liczba siedmiolatków spadła o prawie 35 proc., podobnie jak w Grudziądzu. Tąpnięcie we Włocławku jest jeszcze bardziej potężne – spadek liczby dzieci sięga tam 42.6 proc. Jeszcze szybciej wyludniać będą się szkoły w Ciechocinku (44,2 proc.) oraz w Wąbrzeźnie (47,9 proc.). Wszelkie rekordy bije jednak Nieszawa, w której spadek osiągnął rekordowe 50 proc.

Oczywiście, liczba urodzeń żywych nie jest identyczna z liczbą dzieci, które trafią do szkół za kilka lat. Przede wszystkim dlatego, że nie uwzględnia dużej liczby dzieci – zwłaszcza w największych ośrodkach – zarejestrowanych w gminach podmiejskich. Dzięki niej widzimy jednak skalę zjawiska, które przełoży się nie tylko na sytuację szkół i nauczycieli, ale również na cały biznes skupiony na dzieciach – od korepetycji po sale zabaw.

Szkoły? Już nie tylko dla uczniów

- Wreszcie głośno zostało wyartykułowane, że transfer pieniężny nie jest instrumentem, który poprawi dzietność – mówi prof. Arkadiusz Karwacki, socjolog z UMK. - Czas całkowicie przeprojektować politykę miejską – od transportu publicznego, przez przestrzeń miejską (potrzebujemy więcej parków czy skateparków?) po usługi publiczne. Musimy zaoferować zupełnie nowe usługi publiczne. Rola państwa jest opracowanie nowej strategii rynku pracy w warunkach depopulacji.

Według prof. Karwackiego, racjonalne zmiany mogą paradoksalnie poprawić niektóre aspekty życia: - Wyobrażam sobie zmniejszenie liczebności klas, wprowadzenie innowacji, na którą edukacja czeka od wielu lat. Dziś szkoła jest najbardziej zamkniętą instytucją. Weźmy choćby instytucje pozarządowe, które błąkają się w poszukiwaniu lokalu na swoja działalność, podczas gdy obok maja szkoły, w których życie kończy się o 15.30, może za wyjątkiem sali gimnastycznej. Być może więc szkoły mogą stać się lokalnym centrum kulturalnym, aktywizacyjnym, z którego skorzystają inne pokolenia. Może więc niekoniecznie trzeba myśleć o zwolnieniach nauczycieli, ale o wyposażenie ich w nowe kompetencje.

Grudziądz już się przygotowuje

Zapytaliśmy przedstawicieli wszystkich największych miast w regionie w jaki sposób przygotowują się na demograficzne tornado w szkołach. Natychmiastowo przygotowany do rozmowy na ten temat był Grudziądz: - Miastu znane są analizy dotyczące prognozowanej liczby uczniów – zapewnia Karol Piernicki, rzecznik prezydenta Grudziądza. - Co istotne, w przypadku szkół ponadpodstawowych te dane są dobre dla Grudziądza jako lokalnego ośrodka centrotwórczego. Natomiast nie da się nie zauważyć mało korzystnych danych dla szkół podstawowych. Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego od długiego czasu pracuje intensywnie nad przygotowaniem odpowiednich rozwiązań. Na tym etapie nie jest jednak przesądzone, jakie działania ostatecznie zostaną podjęte w kwestiach szkół, przedszkoli i żłobków, a także w kwestiach etatów nauczycielskich.

Toruń: jeszcze nie ma decyzji

Toruń bada sprawę przyszłość szkół, spokojny jest natomiast o żłobki.

- Obecnie tworzone jest narzędzie, które stanowić będzie zintegrowaną bazę danych oświatowo-demograficznych Gminy Miasta Toruń – zapewnia Paula Gałązka z toruńskiego magistratu. - Stworzenie tego instrumentu pozwoli na efektywniejsze wykorzystanie miejsc w placówkach oświatowych poprzez tworzenie symulacji i podejmowanie optymalnych decyzji dotyczących obwodów szkół. Oczywiście w związku ze znaczącym spadkiem liczby dzieci, analizowana jest też sieć placówek oświatowych, jednak nie ma w tym zakresie wiążących decyzji. Prezydent Miasta Torunia jest przeciwny ewentualnej sprzedaży szkolnych gmachów. Mogą one dalej służyć do realizacji zadań Gminy Miasta Toruń, takich jak np. wsparcie dla osób starszych czy dzienne domy pobytu dla seniorów. W przypadku żłobków miejskich, niska liczba urodzeń nie ma wpływu na liczbę dzieci do nich uczęszczających. Żłobki miejskie nadal zapełnione są w 100 proc. oferując 518 miejsc. Liczba dzieci oczekujących na przyjęcie do żłobka miejskiego nie uległa zmianie, więc ewentualne wolne miejsca są bardzo szybko zapełniane.

We Włocławku stabilnie?

- Spadek liczby dzieci urodzonych we Włocławku jest brany pod uwagę przez organ prowadzący przy planowaniu naboru do przedszkoli publicznych, a w dalszej kolejności do klas pierwszych szkół podstawowych – mówi Kamil Kazimierczyk z włocławskiego Urzędu Miasta. - Sytuacja ta nie wpływa obecnie w sposób drastyczny na zmniejszenie liczby oddziałów. Miasto zostało do tego przygotowane dzięki m.in. audytowi, który przeprowadziliśmy w 2021, który obejmuje prognozę do 2030 roku. Obserwujemy jedynie, że liczebność oddziałów jest nieco mniejsza niż w latach obecnych, ale dzięki temu poprawia się komfort pracy, zarówno nauczycieli, jak i uczniów

Większość kadry pedagogicznej Włocławka pracuje obecnie w wymiarze ponad pełnego etatu: - Niejednokrotnie wymiar ten oscyluje wokół przewidzianego przepisami prawa wymiaru maksymalnego tj. 1,5 etatu - wyjaśnia Kamil Kazimierczyk. - Zmniejszenie liczby dzieci i uczniów w placówkach oświatowych może zatem wpłynąć jedynie na zmniejszenie tego wymiaru. Z drugiej jednak strony z uwagi na fakt, że coraz więcej nauczycieli nabywa uprawnienia emerytalne to z dużym prawdopodobieństwem powyższa sytuacja nie musi zaistnieć – odchodzący nauczyciele uwolnią bowiem godziny dla osób pozostających w zawodzie.

Baza żłobków we Włocławku nawet się poszerza. Obecnie budowany jest jeden, inny jest remontowany.

W Strategii Rozwoju Miasta Włocławek 2030+ przewidujemy także rozwój m.in. szkolnictwa zawodowego oraz szkolnictwa wyższego, w taki sposób, aby zachęcać młodych ludzi do zostania we Włocławku, a także do przeprowadzki do naszego miasta. Podsumowując należy uznać, że sytuacja we Włocławku jest stabilna.

Urodzenia żywe w 2016 i 2023 roku wraz ze spadkiem procentowym:

Miasto 2016 2023 Procent

  • Aleksandrów 104 75 - 27,8

  • Ciechocinek 86 48 - 44

  • Nieszawa 14 7 - 50

  • Brodnica 325 222 - 31

  • Chełmno 164 119 - 27,4

  • Golub-Dobrzyń 122 74 - 39

  • Włocławek 597 372 - 37

  • Lipno 133 80 - 39,8

  • Radziejów 41 26 - 36

  • Rypin 133 99 - 25,6

  • Chełmża 153 91 - 40

  • Wąbrzeźno 144 75 - 47

  • Kowal 24 16 - 33

  • Bydgoszcz 3239 2160 - 33

  • Grudziądz 884 578 - 34

  • Toruń 2100 1367 - 34,9

  • Włocławek 916 526 - 42

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska