Dr nauk medycznych Gerhard Müller-Schwefe, przewodniczący Niemieckiego Stowarzyszenia Leczenia Bólu podkreśla, że obecnie stosowane metody leczenia przewlekłego bólu są często niewystarczające.
Z bólem chodzimy po lekarzach
Kluczową rolę we właściwym zrozumieniu sytuacji pacjenta odgrywa porozumienie z lekarzem. W wielu przypadkach zdarza się, że indywidualne cele leczenia nie są wystarczająco określone.
Przyczynami niepowodzenia leczenia mogą być trudności we właściwym rozpoznaniu i diagnozowaniu dolegliwości, brak pełnego zrozumienia mechanizmu leżącego u podstaw powstawania bólu, niewłaściwy dobór metod leczenia lub niewłaściwe kryteria oceny jej skuteczności, a także niezrozumienie współwystępujących chorób, wpływających na leczenie bólu.
Pacjent cierpiący z powodu przewlekłego bólu o dużym natężeniu, ma zwykle za sobą długą historię choroby, w trakcie której odwiedzał wielu lekarzy. U wielu pacjentów jest to historia kolejnych nieskutecznych prób leczenia bólu.
Specjalista czy medyk rodzinny
Częstą przyczyną tych niepowodzeń jest brak właściwej komunikacji pomiędzy lekarzem a pacjentem, czyli jednego z najistotniejszych elementów właściwego diagnozowania i leczenia bólu. Z uwagi na fakt, że zaledwie niewielka część pacjentów z przewlekłym bólem jest kierowana do specjalistów w zakresie leczenia bólu, dodatkowo ciężar rozpoznania i leczenia spoczywa często na lekarzu pierwszego kontaktu.
Ból a jakość życia pacjenta
Dr Müller-Schwefe zwraca uwagę na fakt, że ocena stopnia upośledzenia związanego z bólem, dokonywana przez lekarza może często różnić się od oceny jego pacjentów. - Lekarz może nie doceniać w pełni wpływu, jaki ma ból na funkcjonowanie fizyczne i psychiczne pacjenta oraz jego jakość życia. Powinien bowiem uwzględnić współwystępujące choroby, przyjmowane leki, jak również inne problemy psychospołeczne pacjenta.
Powodzenie terapii uzależnione jest także od współpracy samego pacjenta. Największą przeszkodę stanowi trudność w opisaniu swojej dolegliwości. Wynika to z faktu, że odczuwanie bólu jest sprawą indywidualną i niekiedy bardzo subiektywną.