Pozycja i stanowisko mają wpływ na to, co leci w naszych głośnikach. Jak przekazują naukowcy z PAN, kierownik relaksuje się przy muzyce klasycznej, zaś rolnik i pracownik fizyczny wybierają disco polo.
Kto wziął udział w badaniach?
- Do udziału w nim zaproszono 40 rodzin z całej Polski reprezentujące różne kategorie społeczno-zawodowe: elity kulturalne, właścicieli poza rolnictwem, pracowników umysłowych średniego i niższego szczebla, robotników oraz rolników – czytamy na stronie Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej PAN.
Hierarchia klasowa uwidacznia się zwłaszcza jeśli chodzi o skrajne gatunki muzyczne. Osoby o wyższym statusie stawiają na muzykę poważną lub jazz, z kolei ci o niższym wyrażają upodobanie dla disco polo, muzyki pop czy rapu.
Klasyczna etiuda czy rytmy disco polo?
Badanie CAPI, przeprowadzone w 2019 roku, wskazało, że muzykę poważną lubi 26,6 proc. Polaków.
To też może Cię zainteresować
- Ten rodzaj muzyki najbardziej lubią kierownicy wyższego szczebla i specjaliści (50,9 proc. badanych), za nimi są właściciele firm (41,5 proc.), a w jeszcze mniejszym stopniu pracownicy umysłowi niższego szczebla (31,6 proc.). Najrzadziej muzyka poważna jest lubiana przez robotników niewykwalifikowanych (16,8 proc.) i rolników (12,7 proc.) – informuje serwis Nauka w Polsce.
Z kolei za disco polo opowiedziało się ponad 68 proc. rolników, 55,9 proc. właścicieli firm poza rolnictwem, zaś wśród specjalistów i kierowników wyższego szczebla zadeklarowało się tylko 27 procent.
Eksperci wskazują, że na nasze wybory największy wpływ mają status społeczny, wykształcenie i wpływ rówieśników. W znacznie mniejszym stopniu na kształt muzycznego gust oddziałują czynniki takie, jak płeć czy miejsce zamieszkania.
Źródło: IFiS PAN, Nauka w Polsce
