Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla Jarosława Kaczyńskiego to ostatnia szansa zrealizowania swojej wizji Polski

Jacek Deptuła
Po raz pierwszy od 26 lat czekają nas rządy jednej partii. Dla Jarosława Kaczyńskiego to ostatnia szansa zrealizowania swojej wizji Polski.

Samodzielne rządy PiS i większość w Sejmie to dla Jarosława Kaczyńskiego ukoronowanie kariery. Ale 44 mandaty ugrupowania Pawła Kukiza zapowiadają burzliwy Sejm. „Wersalu już tu nie będzie” - mówił Andrzej Lepper, kiedy Samoobrona dostała się do parlamentu. Mam wrażenie, że powtórzy to wkrótce Paweł Kukiz. Ten polityk amator powiedział wczoraj, że „najpóźniej w ciągu dwóch lat ten system pęknie”.

Wczorajsze wybory (jeśli sprawdzą się przewidywania z sondażu) pokazały, że chcemy zmiany takiej, jaką obiecywało PiS. I będziemy taką mieli na własne życzenie. Nie sądziłem, że już pierwsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dotyczyć będą sfery symbolicznej - śmierci Lecha Kaczyńskiego, katastrofy smoleńskiej i meldunku o wykonaniu zadania. Zapowiada to nasilenie się kultu nieżyjącego prezydenta.

Smoleńsk to także powrót do poważnych oskarżeń wobec Donalda Tuska i jego rządu. W przeciwieństwie do kampanii PiS, w której Smoleńsk był nieobecny, w Polsce nadzwyczaj długo będziemy odczuwali konsekwencje katastrofy.

Wkrótce poznamy ministerialne nominacje, na podstawie których będzie można wyciągnąć pierwsze wnioski na temat owej „dobrej zmiany”. Szczerze wątpię, by na skład rządu Beata Szydło miała istotny wpływ. Przyszła pani premier przekonywała, że to geniusz polityczny Jarosława Kaczyńskiego spowodował, iż prezydentem Polski został Andrzej Duda. A z geniuszami się nie dyskutuje, tym bardziej ze zwycięskimi.

Jarosław Kaczyński stoi przed ostatnią szansą realizacji swojej wizji Polski, o którą walczył od 1990 r. jako założyciel i szef Porozumienia Centrum. To wizja narodowo-katolickiego państwa przypominająca świat lat 70. i 80. XX wieku. Dlatego wątpię, że - jak mówił wczoraj prezes Kaczyński - „może powstać jeden wielki biało-czerwony obóz w Sejmie”. Dotąd twórca PiS widział w Polsce tylko dwa inne kolory - czarny i biały. Jeśli nadal będą one dominować w jego polityce, oznaczać to będzie, że nie rozumie świata i Europy. A to system niezwykle powikłanych naczyń połączonych, jeszcze bardziej się komplikujących niemal z miesiąca na miesiąc.

Zapewne do końca tego roku będziemy już mieli jako takie pojęcie o rzeczywistych planach prezesa Kaczyńskiego. Chciałbym wierzyć na słowo, że nie będzie „żadnej zemsty, żadnych negatywnych emocji, żadnych osobistych rozgrywek, odgrywania się, żadnego kopania tych, którzy upadli”. Obawiam się jednak, że po miodowym miesiącu dojdzie jednak do odwetu na PO, szefach najważniejszych instytucji państwowych i mediach publicznych.

Przypuszczam, że nowa władza od razu rozpocznie wielką zmianę. Wbrew pozorom Jarosław Kaczyński nie ma zbyt wiele czasu, jeśli chce zrobić przełom i zmienić politykę minionego ćwierćwiecza, której od początku był krytykiem. To kiepsko wróży spokojowi społecznemu. Za mało jest czasu na ewolucyjne zmiany, pozostają więc rewolucyjne. Sądzę więc, że już przyszłym roku będziemy świadkami swego rodzaju przewrotu: w gospodarce, sprawach społecznych, w wymiarze sprawiedliwości, w spółkach skarbu państwa i stosunkach międzynarodowych.

O ile z dobrą wolą można przyjąć, że gospodarka obroni się sama, o tyle można obawiać się poważnych reperkusji w polityce zagranicznej. Jarosław Kaczyński od początku był przekonany, że Polsce „należy się” poczesne miejsce w Europie i znaczące w świecie. Nic nie wskazuje na to, byśmy mogli np. przejąć przywództwo w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla Jarosława Kaczyńskiego to oczywista oczywistość, ale do tego trzeba też chęci (i ewentualnych korzyści) krajów tego regionu.

A Platforma? Od kampanii prezydenckiej miałem wrażenie, że Michał Kamiński (niegdyś wyznawca Jarosława Kaczyńskiego), szef kampanii premier Ewy Kopacz, spotka się wkrótce sam na sam z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. I zamelduje wykonanie zadania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska