Ale od tego roku szkolnego ma szansę się to zmienić. Od września obowiązują bowiem inne zasady udzielania zwolnień z WF. Teraz uczeń może zostać zwolniony przez lekarza z niektórych ćwiczeń, na przykład biegów, skoków, skłonów itp. Pozostałe wykonuje, tak jak inni.
Ale, jak mówią nauczyciele, to w gruncie rzeczy żadna rewolucja. - Takie częściowe zwolnienia z WF pojawiały się w naszej szkole już w poprzednich latach - mówi Przemysław Kotlewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 63 w Bydgoszczy i nauczyciel WF z wykształcenia. - Nauczyciele dostawali konkretną wskazówkę, jakich ćwiczeń uczniowie nie mogą wykonywać i dostosowywali do nich zajęciach. To się w naszej szkole nie zmieniło.
W SP 63 od początku września zwolnienia z WF dostarczyło zaledwie 7 osób, w tym 2 były całościowe (na ponad 1000 uczniów). Kilka przypadków było też w Zespole Szkół nr 10 w Toruniu. - Dosłownie trzy-cztery - mówi Andrzej Drozdowski, dyrektor. - W jednym z nich udzieliłem zgody na pełne zwolnienie. Uczennica jest bowiem w trakcie rehabilitacji i nie może wykonywać innych ćwiczeń niż te zalecone przez lekarza.
Przeczytaj także: Joanna Mucha na lekcji wf w Bydgoszczy [zdjęcia]
Jak mówi Andrzej Drozdowski, wprowadzenie nowych zasad jest bardzo dobrym rozwiązaniem. - Idzie to w parze z troską o zdrowie dzieci także w innych dziedzinach - podkreśla. - Współgra, np. z wycofaniem ze szkół śmieciowego jedzenia. To jednak nie wystarczy. Trzeba zmienić styl życia młodych ludzi, którzy czas najchętniej spędzają przed komputerem. Dlatego już od kilku lat nasi uczniowie mogą wybrać, co będą ćwiczyć na jednej godzinie WF w tygodniu. Może być to, np. judo, tenis, kulturystyka czy taniec. Dzięki takiemu uatrakcyjnieniu zajęć młodzież chętniej będzie w nich uczestniczyć.
Ale to jedna strona medalu. - Myślę, że warto by doprecyzować, co rozumiemy przez zwolnienie ucznia z określonej grupy ćwiczeń - mówi też Paweł Błaszak, dyrektor Gimnazjum nr 3 w Inowrocławiu i nauczyciel WF. - Na przykład, lekarz zaleca, aby uczeń został zwolniony z biegów długodystansowych. Co jednak to pojęcie w odniesieniu do szkoły ma oznaczać? W sporcie te biegi zaczynają się od kilku km, a takich dystansów uczniowie na lekcji nie biegają. Udział w biegu w ogóle trudno wykluczyć, ponieważ to podstawowa forma ruchu. Obecny rok jest pierwszym, w którym obowiązują nowe zasady i wszyscy się ich uczymy.
W szkole najpopularniejsze są jednak nie zwolnienia lekarskie, ale jednorazowe wypisywane przez rodziców. I te pozostają. - Uczniowie, którym zależy na dobrym stanie zdrowia oraz na ocenach z WF nie przynoszą tych zwolnień bezpodstawnie. Wiadomo, zdarzają się wyjątki - mówi Przemysła Kotlewski. Tych jest jednak coraz mniej. Uczniowie przynoszą takie zwolnienia i nie zapominają już tak często stroju, bo jeśli nie ćwiczą, muszą wykonywać zadania teoretyczne. A te lubią znacznie mniej.
Rozporządzenie wprowadziło też inne zasady oceniania z WF. Nauczyciel, oprócz uwzględnienia wysiłku, jaki uczeń wkłada w wykonywanie ćwiczeń i jego systematyczności, powinien wziąć też pod uwagę jego wkład w szeroko pojętą „aktywność szkoły na rzecz kultury fizycznej”.