Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego bramkarz Zawiszy popełniał błędy i co było tego przyczyną?

ROZMAWIAŁ DARIUSZ KNOPIK [email protected]
może liczyć na wsparcie kibiców bydgoskiego Zawiszy.
może liczyć na wsparcie kibiców bydgoskiego Zawiszy. fot. Paweł Skraba
Rozmowa z Ryszardem Ługowskim, trenerem bramkarzy Zawiszy.

- Jest pan zadowolony z postawy Andrzeja Witana?
- Generalnie tak, chociaż zawsze może być lepiej.

- Witanowi zarzuca się, że w kilku sytuacjach nie zachował się właściwie i z tego powodu Zawisza stracił gole.
- Oceniając Andrzeja rozdzielam mecze u siebie, od tych na wyjazdach. Jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe, to konto Andrzeja obciąża trzeci gol stracony na Arce oraz złe wyjście na Flocie, kiedy zderzył się z Pawłem Oleksym. Przypomnę, że dzięki jego obronom wygraliśmy w Grudziądzu, w Katowicach czy też w Nowym Sączu. Jednak na meczach u siebie wymagałem od niego więcej.

Andrzej Witan Sportowcem Regionu 2011?

- Jakie były przyczyny, że Witan gorzej spisywał się przed własną publicznością? Czyżby spalał się psychicznie na swoim stadionie?
- Dużo rozmawialiśmy i Andrzej zapewniał mnie, że tak nie jest. Ja także nie zauważyłem, żeby był bardziej nerwowy czy spięty. Zdarzało mu się jednak podejmować złe decyzje, źle się ustawić, za późno zareagować. Tak było choćby w tym nieszczęsnym meczu przeciwko Termalice. Przesunąłby się pół metra do tyłu i piłka odbita od Łukasza Skrzyńskiego nie wpadłaby do bramki. Podobna była sytuacja z Piastem. Zadecydowało złe wyjście do piłki po rzucie rożnym.
- Może niektórzy za szybko wykreowali Witana na lidera zespołu?
- Zawsze powtarzam, że Andrzej dopiero pracuje na swoje nazwisko i ciągle jest na dorobku. Powtarzam mu, że tylko ciężką pracą może to osiągnąć. By rozwijać swoją karierę potrzebuje większej stabilizacji i równości w graniu. A to może osiągnąć przez pracę na treningach i kółko się zamyka. Przeskok z drugiej do pierwszej ligi jest znaczący.

- Poprzeczka poszła mocno w górę. Czy Witan jest w stanie być ciągle nad nią?
- Andrzej ma potencjał, by być dobrym bramkarzem. Do tych wszystkich rzeczy, o których mówiłem wcześniej mógłym dodać jeszcze doświadczenie, którego nabiera się przez całą karierę. Z każdym kolejnym meczem Andrzej powinien podejmować lepsze decyzje, bo będzie bardziej doświadczonym bramkarzem.

Przeczytaj także: Kto dołączy do Zawiszy? Kto konkurentem Witana?

- Może brak konkurencji spowodował, że Witan zaliczył słabszą rundę jesienną? Przecież wiedział, że będzie bronił bez względu na okoliczności.
- Zawsze rywalizacja podnosi poziom.

- W prasie pojawiły się nazwiska Pawła Kapsy i Krzysztofa Pilarza jako konkurentów dla Witana. Jak ich pan ocenia?
- Za obydwoma przemawia gra w Ekstraklasie. Z tego powodu mają większe doświadczenie od Andrzeja. Przyjście jednak kogokolwiek o podobnej klasie co wspomniana dwójka, podniosłoby jakość naszej drużyny. Kto się nie pojawi będzie musiał jednak udowodnić, że jest lepszy od Andrzeja.

- Radosław Osuch, właściciel Zawiszy, zasięgał pańskiej opinii w sprawie nowego bramkarza dla zespołu.
- Rozmawiamy, ale żadne konkretne nazwiska nie padły. Jeśli chodzi o bramkarzy to ma nosa. Chcę przypomnieć, że w jego "stajni" jest Artur Boruc i Grzegorz Sandomierski, który przeszedł z Jagiellonii Białystok do mistrza Belgii - Genku.

Jaka jest Państwa opinia o postawie Andrzeja Witana jesienią. Czekamy na opinie na forum! Najciekawsze zamieścimy "Gazecie Pomorskiej

Wiadomości z Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska