Dlaczego poseł Zbonikowski odwołał spotkanie Regionalnej Rady PiS?

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region

Kandydatura byłego wojewody pojawiła się w minionym tygodniu i od razu zyskała przychylne recenzje polityków rządzącej w sejmiku koalicji. Było tajemnicą poliszynela, że mało znany skarbnik bydgoskiego okręgu PiS Karol Przeworek, zgłoszony wcześniej przez tę partię na wicemarszałka, budzi zastrzeżenia PO i PSL. A nawet w samym PiS. Niespodzianie pokonał bowiem Jacka Habanta, kandydata wojewódzkiego lidera PiS Łukasza Zbonikowskiego.

Wieczorem w minioną środę miało się odbyć posiedzenie Rady Regionalnej PiS, zwołane przez posła Zbonikowskiego. W sprawie kandydata na wicemarszałka. Jak twierdzą nasi informatorzy, poseł chciał zgłosić wniosek o cofnięcie rekomendacji dla Przeworka i nominację dla Rogackiego. Ale raptem zaczęły się problemy.

Na ten sam sam dzień i godzinę szef bydgoskiego okręgu PiS, poseł Tomasz Latos zwołał spotkanie skarbników i pełnomocników terenowych. A Przeworek to właśnie kandydat promowany przez Latosa. Wiadomo było, że nie przyjedzie też toruński poseł Zbigniew Girzyński, który tego dnia pojechał na Śląsk. Faktem jest, że Zbonikowski dosłownie w ostatniej chwili odwołał posiedzenie.

- Sprawa kandydatury Józefa Rogackiego? Nie ma takiej sprawy. Nie wiem, dlaczego mielibyśmy rezygnować z Karola Przeworka - oświadczył nam wczoraj poseł Zbonikowski. Pytam, po co więc zwoływał na środę spotkanie rady?

- Ale w końcu rada się nie odbyła - kwituje poseł. Przyznaje, że kwestia kandydata na wicemarszałka jest już raczej zamknięta. Zbonikowski potwierdza, że wczoraj był Warszawie, w centrali PiS. Jak twierdzi, nie było jednak nawet słowa o nowym wicemarszałku.

Wojewódzki lider PO, poseł Tomasz Lenz nie kryje, że kilka dni temu Zbonikowski zawiadomił go o środowej radzie. Obiecał, że zaraz po posiedzeniu zadzwoni do niego i poinformuje, jakie zapadły decyzje. Ale się nie odezwał. Zdaniem posła sprawa wicemarszałka jest powodem wewnętrznych rozgrywek w PiS, ale jego partia nie chce się do tego mieszać. Na najbliższą sobotę zwołano posiedzenie Zarządu Regionalnego PO, na którym dokonana zostanie ocena kandydata PiS.

- Jeśli do soboty Karola Przeworka nie zastąpi inny kandydat, na pewno nie będziemy kwestionować prawa PiS do zgłoszenia go na nowego wicemarszałka - mówi Lenz. - Nie będziemy się wdawać w żadne gierki, chcemy już jak najszybciej zakończyć tę sprawę.
Wojewódzki lider PSL Zbigniew Sosnowski że początkowo były pewne wątpliwości wobec Przeworka. Ale ostateczny głos należy do marszałka Piotra Całbeckiego. Jeśli zgłosi tę kandydaturę, PSL na pewno ją poprze.

Wcześniej jednak Przeworek zostanie przesłuchany przez radnych z sejmikowego klubu PO. Spotkanie zostało wyznaczone na ten piątek, w przeddzień posiedzenia zarządu partii. Szef klubu Leszek Kawski nie kryje, że radni chcą dokładnie przeegzaminować kandydata z wiedzy o samorządzie. A także go poznać, bo dotychczas nikt nie miał takiej okazji.