https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego runęło ogrodzenie cmentarza w Świeciu?

(bart)
Runął płot starego cmentarza w Świeciu. Ten widok wprawia przechodniów w zdumienie
Runął płot starego cmentarza w Świeciu. Ten widok wprawia przechodniów w zdumienie Andrzej Bartniak
W nocy z soboty na niedzielę, na odcinku 50 metrów, runął płot starego cmentarza. Nie wiadomo, kto mu w tym pomógł.

O tym, że mierzący około 50 metrów fragment ogrodzenia cmentarza leży przewrócony, prawdopodobnie jako jeden z pierwszych zauważył ks. Bogusław Patoleta, proboszcz parafii p.w. św. Andrzej Boboli w Świeciu. On też powiadomił policję o tym, co się stało przy ul. 10 lutego.

Ogromna konstrukcja murowanych słupków i metalowych przęseł, ważąca z pewnością kilka ton, runęła w stronę nekropolii. Nikt nie ma złudzeń co do tego, że zniszczeń dokonali wandale. Trudno wyobrazić sobie, jak silny musiałby by być wiatr, zdolny wyrządzić takie straty.

Kto więc zdewastował nekropolię i dlaczego? - Przyjęliśmy zgłoszenie i postaramy się ustalić sprawców - mówi Tomasz Krysiński z KPP w Świeciu. - Być może coś zarejestrował monitoring. Nie wykluczamy też odnalezienia świadków tego czynu.

Przeczytaj również: Porządkowali cmentarz w Topolinku - odkryli kilkadziesiąt XIX-wiecznych nagrobków

Nadzieję ma na to również Daniel Kapłanek, zajmujący się gospodarką komunalną w Urzędzie Miejskim w Świeciu. - W tak gęstej zabudowie ktoś musiał coś widzieć - uważa. - Zwłaszcza, że nie dało się tego zrobić po cichu. Być może, gdyby w porę policja odebrała telefon od świadka, chuligani byliby już ujęci.

Na razie trudno oszacować straty. W dużej mierze zależeć będą one od tego, czy uda się teraz całość "ustawić na miejsce", czy też konieczne stanie się rozebranie większości słupków i murowanie ich od nowa.

Wiadomości ze Świecia

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Do Twojej wiadomości umiem czytać ze zrozumieniem ale jak widzę takie wpisy i durnoty to krew zalewa.Jak byś się przyjrzał odcinkowi płotu który rzekomo przewrócił WIATR to zauważyłbyś że 3/4 odcinka przewróconego płotu jest osłoniete drzewami i budynkami.Co za tym idzie musiała by być poteżna wichura żeby narobić jakich kolwiek szkód. A co do zbrojenia w czasach kiedy było stawiane owe ogrodzenie to były czasy kiedy każdy kawałek prętu zbrojeniowego był cenie i nikt nie pomyślał by nawet żeby marnować stal na słupki ogrodzeniowe.Także jak widzisz Twoje bzdurne teorie o tym że to wiatr wyrządził tyle szkód .no cóż są nie trafione.Pisałem wcześniej żebyś się zastanowił logicznie dlaczego się tak stało,a nie wypisywać bzdury .Ale tego juz nikt nie zmieni że zawsze znajdzi się jakiś kretyn który szuka sensacji.Niestety nieraz  wulgaryzmy same prą się na usta ale czasami to pomaga takim jak piotr2 zrozumiec co piszą.

p
piotr2

Czytaj ze zrozumieniem co piszę. Bardzo proszę...

 

Twoje inwektywy nie zmienią faktu, że brak zbrojenia słupków w tego rodzaju płocie jest poważnym błędem. Gdybyś miał o tym jako takie pojęcie, to wiedziałbyś, że słupka z prawidłowo wykonanym zbrojeniem, nie przewróci ani wiatr, ani stado osiłków, ani nawet przypadkowe uderzenie samochodu.

G
Gość

Faktycznie owe słupki mają tak dużą powierzchnię że aż strach, głupoty to ty wypisujesz ,widzę że Ty to jesteś z tych co znają się na wszystkim czyli na niczym konkretnie.Domyślam się że obliczyłeś już ową siłę .Z efektem domina zgadzam się przy takiej konstrukcji.A poza tym owy płot stoi już sporo czasu i wiało u nas już nie raz porządnie i jakoś nic się nie działo.A Ty teoretyku przestań szukać sensacji na forum i radzę samemu się podszkolić albo może poprostu usiąść i logicznie pomyśleć dlaczego się tak stało.Po wpisach na forum to widać że raczej słabo z logicznym myśleniem u Ciebie.

p
piotr2

@tomek, nie twierdzę, że wiatr to przewrócił, tylko że mógł przewrócić. Obliczałeś może kiedyś parcie wiatru na konstrukcje? Możesz uwierzyć, że są to potężne siły; nie do wiary dla laika.

Brak zbrojenia, przy tej konstrukcji ogrodzenia, może również spowodować efekt domina przy naruszeniu jednego, czy dwóch słupów, co dla fachowców jest oczywiste. Proponuję najpierw podszkolić się nieco z tych zagadnień, zanim zaczniesz głupoty wypisywać.

 

 

 

 

 

t
tomek

Jak czytam posty takich debili jak piotr2 i randix to śmiać mi się chce co nie miara cyt.

Hmm... Słupki ciężkiego, żelaznego ogrodzenia bez zbrojenia w środku??? Na takiej długości??? Dobry podmuch wiatru jest w stanie to przewrócić, a ostatnio wiało u nas trochę... Kto to robił i nadzorował? 

Ta druga opcja odpada bo widać że cegła nowej generacji a technologia budowania nadal za murzynami.

    Jeden czy dwa słupy naruszone i reszta to efekt "domino".

jeden z drugim to wy macie mózgi  zryte od wypisywania takich bzdur na forach jak się popatrzy na forach to można jednego lub drugiego dorwać i poczytać idiotyzmy które wypisuje.A co do płotu mondzioły czy pomyślał który jaki wiatr musiał by wiać żeby przewrócić taki płot ,dziwne tylko że płot ucierpiał i nic wiecej a to daje do myślenia.Dobrze że żaden z was nie pracuje w policji mam taką nadzieję.

 

t
tomasz

ogrodzenie stawiane było "siłami" ekipy ks. Kosza gdy proboszczem w Boboli był ks. Nykiel

 

r
randix

Poważna sprawa.

     Bandytom życzę kary,a najlepiej odrobku bardzo  fizycznego...(młodzi nie mają zajęć-stąd wyładowania).

 

 

 Z drugiej strony jak można stawiać słupy ogrodzeniowe bez zbrojenia w środku...?

 Jakiś nadzór budowlany był...czy to zza czasów PRL?

Ta druga opcja odpada bo widać że cegła nowej generacji a technologia budowania nadal za murzynami.

    Jeden czy dwa słupy naruszone i reszta to efekt "domino".

Pozdrawiam i życzę ujęcia sprawców.

 

 

A
AlfredRosol

Dokładnie, wiatry w ostatnich czasach były bardzo mocne, mojej teściowej podobny bardzo płot też został roztrzaskany, słabo zmurowany był, czy też wina tych samych wandali? czyżby teoria spiskowa? o.O

a
arguments

Albo księciunio sam postarał się o obalenie,żeby wyłudzić odszkodowanie,bo taki pazerny na kase jest,że i pewnie do tego był by zdolny.

p
piotr2

Hmm... Słupki ciężkiego, żelaznego ogrodzenia bez zbrojenia w środku??? Na takiej długości??? Dobry podmuch wiatru jest w stanie to przewrócić, a ostatnio wiało u nas trochę... Kto to robił i nadzorował?  

 

Wykluczyć nie można oczywiście chuligaństwa, ale równe, bez pogięcia przęseł, przewrócenie całości nie wskazuje na działanie "osiłków". Mogę oczywiście się mylić, bo opinię opieram na zdjęciach i nie widziałem jeszcze tego na gruncie.

 

    

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska