https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Długa jest lista grzechów brodniczanina przyłapanego za kierownicą pod Wąbrzeźnem. Stanie przed sądem

(DD)
Opracowanie:
W powiecie wąbrzeskim policjanci zatrzymali mieszkańca Brodnicy
W powiecie wąbrzeskim policjanci zatrzymali mieszkańca Brodnicy Piotr Bilski
Zaczęło się od zbyt szybkiej jazdy i braku tablicy rejestracyjnej... Jak się zakończy? O tym zdecyduje sąd.

Do tego zatrzymania doszło w środę rano, w miejscowości Małe Pułkowo (gmina Dębowa Łąka) na drodze wojewódzkiej 534. Policjanci wąbrzeskiej "drogówki" zauważyli jadącą w ich kierunku osobową toyotę.

Zmierzona prędkość pojazdu znacznie przekraczała dopuszczalną w obszarze zabudowanym. W dodatku pojazd nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej.

Policjanci zatrzymali toyotę. Za jej kierownicą siedział 41-letni mieszkaniec Brodnicy. Mężczyzna zapewniał, że nie wie w jakich okolicznościach zgubił tablicę rejestracyjną.

Ale to był dopiero początek problemów kierowcy, bo jak się okazało mężczyzna prowadził auto, mimo wydanej decyzji administracyjnej o cofnięciu jego uprawnień do kierowania, a auto nie miało aktualnych badań technicznych.

Brodniczanin "od ręki" został ukarany za nadmierną prędkość i kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Za pozostałe grzechy odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Toyotę odebrała osoba wskazana przez kierowcę.

Polecamy także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska