https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do ośrodka w Grupie pod Grudziądzem trafiło 50 osób, które przeszły "zieloną granicę" z Białorusią

(DD)
Opracowanie:
Do ośrodka dla cudzoziemców w Grupie pod Grudziądzem trafiło 50 osób, które przeszły "zieloną granicę" z Białorusią
Do ośrodka dla cudzoziemców w Grupie pod Grudziądzem trafiło 50 osób, które przeszły "zieloną granicę" z Białorusią Fundacja Emic
Nowi mieszkańcy ośrodka dla cudzoziemców w Grupie (gm. Dragacz) to głównie młodzi mężczyźni. - Nie stwarzają zagrożenia. Potrzebują naszego wsparcia - mówi Katarzyna Margalska z Fundacji Emic, która organizuje kwestę na zakup wsparcia.

Przeszli "Zieloną granicę" z Białorusią. Teraz są w Grupie pod Grudziądzem

W Ośrodku dla Cudzoziemców w Grupie zamieszkało 50 osób, które wcześniej, przez około pół roku, znajdowały się w ośrodkach detencyjnych (zamkniętych, strzeżonych) w Przemyślu i Kętrzynie. Tam osoby te zostały wstępnie zweryfikowane, rozpoczęły procedurę starania się o ochronę międzynarodową, np. status uchodźcy.

- Są to głównie młodzi mężczyźni z Jemenu, Afganistanu, Somalii czy Etiopii, którzy wcześniej przeszli polsko-białoruską granicę, następnie trafili na kilka miesięcy do ośrodków detencyjnych - mówi Katarzyna Margalska-Sędziak z toruńskiej Fundacji EMIC.

Czy mieszkańcy mają powody do obaw?

- Mieszkańcy Grupy przez lata działalności ośrodka dla cudzoziemców pokazali jak bardzo są tolerancyjni. Przekonali się też, że podopiecznych ośrodka nie trzeba się obawiać. Tak jest także teraz: osoby, które zamieszkały w Grupie są już wstępnie zweryfikowane, wobec nich prowadzona jest zgodna z przepisami procedura legalizacji pobytu, a niebawem będą mogły rozpocząć pracę. Nie stwarzają zagrożenia - zapewnia Katarzyna Margalska-Sędziak.

Obecnie w ośrodku dla cudzoziemców w Grupie przebywa 110 osób. Niebawem dołączyć ma kolejnych 20, które również przeszły do Polski przez "zieloną granicę" z Białorusią.

Zbiórka na rzecz podopiecznych ośrodka w Grupie

Ośrodek w Grupie zapewnia swoim mieszkańcom dach nad głową, wyżywienie i opiekę medyczną. Podopieczni otrzymują też "kieszonkowe": 70 zł miesięcznie, z czego 20 zł przeznaczone jest na zakup artykułów higienicznych.

- Z naszego doświadczenia wynika, że najważniejsze dla podopiecznych ośrodka jest wsparcie rzeczowe, zaraz po tym jak do niego trafią. To pozwala im zaspokoić najważniejsze potrzeby, poczuć się bezpiecznie, "złapać oddech" - mówi Katarzyna Margalska-Sędziak.

I takie też wsparcie dla nowych osób w ośrodku organizuje Fundacja EMIC. Aby je zapewnić, utworzono internetową zbiórkę TUTAJ, z której dochód zostanie przeznaczony na zakup m.in.:

  • środków czystości,

  • artykułów higienicznych,

  • bielizny,

  • doładowań do telefonów dla osób przebywających w ośrodku.

Jak zapewniają działacze fundacji Emic, w ciągu najbliższego miesiąca nowi mieszkańcy ośrodka w Grupie, mają rozpocząć pracę w firmach na terenie Polski, które oferują zakwaterowanie.

Fundacja Emic od lat współpracuje z Ośrodkiem dla Cudzoziemców w Grupie. Poza organizowaniem pomocy rzeczowej, prowadzi na terenie ośrodka m.in. kursy języka polskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska