Rolnictwo zanotowało sezonowy spadek koniunktury. Aby uzyskać obraz sytuacji w pierwszym kwartale 2021, przeprowadzono badania na 2309 gospodarstwach. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie podzieliła się ich efektami.
Sezonowe osłabienie się aktywności rolniczej jest determinowane warunkami atmosferycznymi, a bezpośrednio wynika ze spadku przychodów z produkcji rolnej. Zmniejszenie się przychodów pieniężnych miało dwie przyczyny. Pierwszą był spadek cen skupu żywca drobiowego i trzody chlewnej, który nie został zrekompensowany wzrostem cen zbóż i mleka. Znacznie niższe były także ceny uzyskiwane za ziemniaki. Drugim powodem był sezonowy spadek wolumenu sprzedaży produktów rolnych w miesiącach zimowych - wskazuje Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH.
Warto wiedzieć: Schabowy podrożeje, bo świnie wreszcie wyszły z cenowego dołka. Niestety pasze są wciąż drogie
Co na plus? Lepsze nastroje na wsi. " Ta zmiana jest bliska średniej z ostatnich 20 lat. Poprawa nastrojów jest więc raczej spowodowana zwyczajnym przypływem optymizmu, związanym z oczekiwaniem nadejścia wiosennego ożywienia", czytamy.
Wartość wskaźnika koniunktury jest niższa niż przed rokiem.
Według specjalistów, jeśli chodzi o okres wiosennego ożywienia w rolnictwie, należy się po nim spodziewać odwrócenia tendencji spadkowej trwającej od połowy 2017 roku.
Źródło informacji: SGH w Warszawie
Wypalanie traw - festiwal głupoty
