Z Lipna wyszły pielgrzymki z obu parafii, które połączyły się na Skępskiej i całą drogę pokonały wspólnie „dziesiątką”. Była to grupa około 160 osób! Choć upał nie odpuszczał wszystkim udało się pokonać całą trasę. Za nimi dotarła pielgrzymka z Kikoła. Były też pielgrzymki rowerowe m.in. z Rypina i dużo autokarowych.
Uroczystości odpustowe rozpoczęły się już w sobotę wieczorem. Przyszły wówczas grupy pielgrzymkowe, które miały najdalej. Pielgrzymi z Płocka zawsze przychodzą 7 września, a odchodzą 9. Odprowadza ich zawsze orkiestra. Nieszpory Maryjne zostały odprawione pod przewodnictwem biskupa płockiego Szymona Stułkowskiego.
W sumie odpustowej pod przewodnictwem ks. biskupa Wiesława Meringa wzięli udział parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych wszystkich szczebli.
Sanktuarium Matki Bożej w Skępem jest miejscem wyjątkowym, do którego od pięciuset lat pielgrzymują wierni. Przemierzają wiele kilometrów, by pokłonić się Pani Mazowsza, Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Niosą swe intencje, ale idą też podziękować za łaski, których doświadczyli za wstawiennictwem Matki Bożej Skępskiej. Tu znajduje się bowiem słynąca cudami figura Matki Bożej Skępskiej, którą ufundowała córka kasztelana kruszwickiego w dowód wdzięczności za powrót do zdrowia.
A za bramą sanktuarium na licznych straganach można było kupić obwarzanki. To już świecka tradycja.
