https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dodatkową "atrakcją" placu zabaw w Grudziądzu jest niebezpieczna ruina

(dxc)
Miejscowi o tej ruinie mówią "pakamera". Z rudery najczęściej korzystają menele - urządzili sobie tutaj pijalnię trunków połączoną z publicznym szaletem
Miejscowi o tej ruinie mówią "pakamera". Z rudery najczęściej korzystają menele - urządzili sobie tutaj pijalnię trunków połączoną z publicznym szaletem Przemek Decker
Do ruiny stojącej przy "Tivoli" dostęp mają menele i... dzieci. Budynek nie ma ani drzwi, ani dachu. W środku leżą sterty śmieci i szkieł. Sprawą zajął się nadzór budowlany.

Z pompą urzędnicy otwierali niedawno odnowiony za 130 tys. zł park i plac zabaw, który znajduje się przy ul. Legionów. Mieszkańcy się cieszą, że teren wygląda ładniej, ale do tej beczki miodu dodają słuszną łyżkę dziegciu. Mają rację. - Szkoda, że przy okazji nie wyburzyli znajdującej się tuż przy placu zabaw ruiny! - grzmi mieszkanka pobliskiego budynku.

Miejscowi o tej ruinie mówią "pakamera". Z rudery najczęściej korzystają menele - urządzili sobie tutaj pijalnię trunków połączoną z publicznym szaletem. W środku leżą części starej kanapy, szkła, kartony, plastikowe śmieci i gruz. W skrócie: syf, obraz nędzy i rozpaczy. - Kiedyś dojdzie tu do jakiegoś nieszczęścia! - alarmuje nasza Czytelniczka.

Przeczytaj również: "Z zewnątrz nasza kamienica to ruina"

Brakuje pieniędzy na rozbiórkę

Problem w tym, że do tej ruiny oprócz przedstawicieli żuli bez żadnego problemu mogą wejść również dzieci. Budynek nie ma ani drzwi, ani dachu, a okno jest niezabezpieczone. Co więcej ta część płotu, która oddziela ruderę od placu zabaw, została zdemontowana.

Zarówno za plac zabaw jak i szpetny budynek odpowiadają pracownicy Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku. - Na ten obiekt zwróciliśmy uwagę podczas przeglądu placu zabaw. Zobowiązaliśmy MORiW do tego, aby budynek w trybie pilnym został zabezpieczony - podkreśla Zbigniew Ptaszyński, szef Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Izabela Piwowarska, szefowa MORiW-u: - Budynek wiele razy był zabezpieczany, ale nic to nie dawało. Na pewno jednak tak tego nie zostawimy. Obiekt przylega do innego budynku, więc musi zostać wyburzony w odpowiedni sposób. Nie mamy na razie na to pieniędzy. Będziemy ich szukać.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ajtol
Dodatkową "atrakcją" placu zabaw w Grudziądzu są 3 lampy + monitoring . Żadna z lamp się nie świeci , panują " egipskie ciemności "  . Chyba , że komuś jest to na rękę  !

 

 

G
Gość
W dniu 10.06.2015 o 19:00, gosc napisał:

Cały Grudziądz to obraz nędzy i rozpaczy.

Tak , przez ostatnie prawie dziewięć lat to miasto nędzy, rozpaczy z mieszkańcami  którzy akceptuja ten stan.

g
gosc
Cały Grudziądz to obraz nędzy i rozpaczy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska