Niebezpieczne produkty z Chin na Temu i Aliexpress. Koreańczycy przebadali towary - norma przekroczona nawet 295 razy!

Chińskie platformy zakupowe, głównie Temu i Aliexpress, szturmują europejskie rynki. Według najnowszych raportów Korea Consumer Agency (KCA), aż 31 procent badanych produktów sprzedawanych na tych platformach nie spełnia elementarnych standardów bezpieczeństwa.

W badaniu przeprowadzonym na 88 produktach stwierdzono, że 7 z 40 analizowanych kosmetyków zawierało szkodliwe substancje takie jak smoła, ołów czy chrom powodujący nowotwory. Najbardziej niebezpieczne były cienie do powiek sprzedawane na Aliexpress, które zawierały ołów w stężeniu 65 razy wyższym niż dopuszczalne normy. Ponadto, 11 z 28 zabawek wodnych dla dzieci wykazało obecność toksycznych składników takich jak ftalany, metale ciężkie oraz substancje konserwujące.

Szczególnie alarmujące odkrycie dotyczyło Temu – sprzedawane tam gumowe pierścienie zawierały ftalany w stężeniu 295 razy przekraczającym dozwolone normy oraz kadm na poziomie 3,2 razy wyższym niż standardy bezpieczeństwa. Ftalany są znane ze swojego negatywnego wpływu na płodność oraz zdolność wywoływania podrażnień skóry i oczu.

Zagrożenie stanowią nie tylko kosmetyki i zabawki. Według analiz Koreańczyków, aż 90 procent kasków rowerowych dostępnych na Aliexpress nie spełnia norm dotyczących absorpcji wstrząsów. Tego typu produkty mogą nie zapewniać odpowiedniej ochrony podczas wypadków.

W odpowiedzi na wyniki badania, Aliexpress i Temu dobrowolnie zaprzestały sprzedaży produktów zawierających toksyczne substancje, zawierając porozumienia z rządowymi agendami Korei. Aliexpress i Temu, zobowiązały się do przeprowadzania regularnych kontroli bezpieczeństwa swoich produktów na podstawie danych dostarczanych przez rząd koreański oraz inne podmioty monitorujące.

Mimo ryzyka, liczba użytkowników Aliexpress w Korei w ostatnich dwóch latach. Liczba użytkowników Temu również gwałtownie wzrosła do 8,29 miliona.

Również polscy detaliści rozkładają bezradnie ręce wskazując na to, że chińskie platformy uzyskują wsparcie rządu poprzez ulgi podatkowe, budowę parków przemysłowych i dotacje na infrastrukturę magazynowo-logistyczną. Co więcej CIT w Chinach wynosi zaledwie 4 proc. zamiast 25 proc. w Europie .

A to nie koniec. Chiny realizują projekt stworzenia do 2025 roku 30 parków przemysłowych, w których wspieranych będzie około 100 tys. firm. Do tego chińskie bazy logistyczne funkcjonują już m.in. w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.

1. Sprawdzaj certyfikaty – Upewnij się, że produkt posiada odpowiednie oznaczenia bezpieczeństwa, takie jak CE.

2. Czytaj opinie – Przeglądaj recenzje innych użytkowników, aby ocenić jakość i bezpieczeństwo produktu.

3. Unikaj podejrzanie tanich ofert – Jeśli cena wydaje się zbyt dobra, aby była prawdziwa, istnieje duże prawdopodobieństwo, że produkt może być niskiej jakości lub niebezpieczny.

4. Kupuj od renomowanych sprzedawców – Wybieraj sprzedawców z wysokimi ocenami i pozytywnymi opiniami.

5. Zapoznaj się z regulacjami – Dowiedz się, jakie normy bezpieczeństwa obowiązują w Twoim kraju i czy produkty je spełniają.

Elektronika to jedna z najczęściej kupowanych kategorii produktów na chińskich portalach. Smartfony, słuchawki, powerbanki czy gadżety technologiczne oferowane są w cenach, które trudno znaleźć w lokalnych sklepach. Warto jednak pamiętać, że:

• Certyfikaty i normy: Urządzenia mogą nie spełniać europejskich norm bezpieczeństwa (CE), co zwiększa ryzyko awarii, przegrzewania się czy nawet pożaru.

• Jakość komponentów: Tanie zamienniki znanych marek często korzystają z niskiej jakości podzespołów, co wpływa na ich trwałość i wydajność.

• Gwarancja: Reklamowanie uszkodzonego sprzętu może być utrudnione, a koszt wysyłki do Chin często przewyższa wartość produktu.

Chińskie platformy kuszą tanimi kosmetykami, ale tu również należy zachować ostrożność:

• Składniki: Niektóre produkty mogą zawierać niebezpieczne substancje, takie jak metale ciężkie czy nieprzebadane chemikalia, które mogą powodować podrażnienia skóry lub alergie.

• Certyfikaty zdrowotne: Produkty kosmetyczne sprzedawane w Chinach nie muszą spełniać europejskich wymogów regulacyjnych, takich jak standardy REACH czy GMP.

• Podróbki: Znane marki, takie jak MAC, Dior czy Chanel, często są podrabiane, a skład fałszywych kosmetyków bywa nieznany.

Rodzice szukający oszczędności często kupują zabawki dla dzieci na chińskich platformach. Jednak produkty te mogą nie być odpowiednie dla najmłodszych:

• Bezpieczeństwo: Brak oznaczeń CE może oznaczać, że zabawki zawierają małe, łatwo odczepiające się elementy, które mogą stanowić ryzyko zadławienia.

• Toksyczność: Materiały używane do produkcji mogą zawierać substancje szkodliwe, takie jak ftalany czy ołów.

• Jakość wykonania: Tanie zabawki często są nietrwałe i mogą się łatwo rozpaść podczas użytkowania.

Odzież na chińskich platformach kusi niskimi cenami i bogatym wyborem. Jednak w tym przypadku również warto być czujnym:

• Rozmiarówki: Rozmiary chińskie często różnią się od europejskich – sukienka XL może okazać się odpowiednia dla osoby noszącej M.

• Jakość materiałów: Zdjęcia produktów często są mocno retuszowane, a tkaniny używane do produkcji bywają cienkie, nietrwałe lub sztuczne.

• Fałszywe marki: Wiele ubrań oznaczonych jako produkty znanych projektantów to podróbki niskiej jakości.

Tanie kolczyki, pierścionki czy zegarki to popularne zakupy na chińskich platformach, ale:

• Alergie: Biżuteria może zawierać nikiel lub inne metale uczulające, które są zakazane w Unii Europejskiej.

• Nietrwałość: Powłoki na zegarkach czy kolczykach szybko się ścierają, a materiały łatwo ulegają uszkodzeniom.

• Wartość produktu: „Złote” czy „srebrne” wyroby często okazują się wykonane z taniego metalu z imitacją powłoki.

Produkty spożywcze i suplementy diety to kolejna kategoria, w której warto być szczególnie ostrożnym:

• Nieznane składniki: Suplementy mogą zawierać substancje niedozwolone w Europie, takie jak sterydy, silne środki pobudzające czy niebezpieczne dawki witamin.

• Brak informacji o pochodzeniu: Żywność może być produkowana w warunkach, które nie spełniają standardów sanitarnych.

• Ryzyko dla zdrowia: Chińskie produkty spożywcze, zwłaszcza ziołowe suplementy, mogą być skażone pestycydami lub metalami ciężkimi.