Tak, jak wcześniej zapowiadali, strażnicy miejscy „odkurzyli” swoje blokady na koła, które przez długi czas leżały w ich magazynie. - Stosujemy je w sytuacjach naprawdę kuriozalnych: samochodów zaparkowanych czterema kołami na chodniku, parkujących na przejściu dla pieszych albo na miejscu dla niepełnosprawnych. Chociaż w tym ostatnim przypadku staramy się zawsze, aby miejsce to zostało jak najszybciej udrożnione, aby osoba niepełnosprawna mogła z niego skorzystać - mówi komendant Przeczewski. - Zajmuje się tym jeden patrol, który otrzymał zadania związane z ruchem drogowym.
Funkcjonariusze z tego patrolu się nie nudzą - w ciągu trzeciego kwartału strażnicy łącznie stwierdzili 492 wykroczenia związane z niestosowaniem się kierowców do znaków drogowych.
To są prawdziwi Mistrzowie Parkowania. Takiej wyobraźni nie mają nawet dzieci [ZDJĘCIA]
Grudziądzcy strażnicy mają kilkanaście blokad na koła. Używają jednak tylko trzech.
- Większość naszych blokad to urządzenia, które mają już po naście lat, pochodzą z czasów, gdy na drogach królowały jeszcze maluchy, polonezy i fiaty... Dziś potrzebujemy blokad na koła nowocześniejszych pojazdów - mówi komendant. I nie ukrywa, że będzie chciał w najbliższym czasie dokupić kilka nowych urządzeń.
Ostatecznością jest odholowanie samochodu. - Mamy do tego prawo, gdy pojazd stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu. Jeśli tylko w nim przeszkadza, zakładamy blokadę - wyjaśnia Przeczewski.
Emil Rau, łowca fotoradarów mówi o fotoradarach:
motofakty.pl