Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dom nad rozlewiskiem" od niedzieli w telewizji. Czy Polacy pokochają ekranizację głośnej powieści?

Kuba Zajkowski
Joanna Brodzik chętnie przyjęła rolę Małgorzaty w nowym serialu "Dom nad rozlewiskiem”
Joanna Brodzik chętnie przyjęła rolę Małgorzaty w nowym serialu "Dom nad rozlewiskiem” Fot. oko cyklopa
Małgosia, główna bohaterka nowego serialu TVP 1 "Dom nad rozlewiskiem", na oczach widzów całkowicie zmieni swoje życie. Na drodze do szczęścia spotka wielu mężczyzn. Czy któryś z nich okaże się tym jedynym, wymarzonym?

W powieści "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej Małgosia zmienia facetów jak rękawiczki. Gdy czyta się o jej kolejnych podbojach miłosnych przepełnionych seksem, niepostrzeżenie przyspiesza tętno, a rumieńce zalewają policzki. W serialu, który jest ekranizacją bestsellerowej książki, jej życie erotycznie, przede wszystkim ze względu na porę emisji (niedziela 20.15), nie będzie tak bogate. Co nie znaczy, że z ekranu powieje nudą. Także w serialu mężczyźni stanowią ważny element życia głównej bohaterki. To oni w dużej mierze determinują jej decyzje i zachowanie.

Seks jak czarna magia

Widzowie poznają Małgosię jako żonę Konrada, zamkniętego w sobie, zasadniczego inżyniera. To facet o nienagannych manierach, zawsze szarmancki, elegancki i… nudny jak flaki z olejem! Służy dobrą radą, można z nim porozmawiać na każdy temat, ale sprawy łóżkowe to dla niego czarna magia. W końcu ich miłość wygaśnie. Ona przestanie kochać jego, a on - ją. Nie będzie skakania sobie do gardeł, wydzierania majątku i wypominania romansów, ale rzeczowa rozmowa i kulturalne rozstanie. Konrad już nie będzie musiał ukrywać swojej kochanki Ady, a Gosia otworzy nowy rozdział w życiu.

- Poznali się, gdy byli studentami - wyjaśnia Piotr Grabowski. - Nigdy nie łączyła ich namiętność, po prostu się zaprzyjaźnili. Mają kompletnie różne charaktery, co z czasem rozbije ich związek. Wezmą rozwód, ale pozostaną w przyjacielskich stosunkach. Są dorośli i wiedzą, że wina zawsze leży po obu stronach.

Głuchoniemy amant

Jeszcze w czasie trwania małżeństwa z Konradem Gosia zacznie rozglądać się za odpowiednim dla siebie mężczyzną. Pierwszego kandydata znajdzie w pracy, w Agencji Reklamowej Hop-Art media. Podczas wyjazdu integracyjnego na narty, solidnie zakrapianego alkoholem, wpadnie jej w oko przystojny prezes firmy. Seks po pijaku nie przerodzi się w poważny związek, a tę przygodę - po jakimś czasie - Małgosia przypłaci zwolnieniem z pracy!

Zanim do tego dojdzie, pozna czarującego głuchoniemego przystojniaka Grzesia, który ujmie ją pogodą ducha. Połączy ich gorący romans, ale bez zobowiązań. To znowu nie będzie to; zabraknie magii.

Uroczy, ale pijak

Po zwolnieniu z pracy i nieudanych próbach znalezienia zatrudnienia w Warszawie Gosia postanowi przeprowadzić się na mazurską wieś. Pojedzie do mamy, której nie widziała od lat, żeby u jej boku ułożyć sobie życie na nowo.

Na Mazurach pozna Janusza, przystojnego brodacza i miejscowego dentystę w jednej osobie. Na pierwszy rzut oka to świetny, wydawałoby się, że idealny dla niej mężczyzna, ale przecież nie ma ludzi bez wad. Szybko okaże się, że zbyt często zagląda do kielicha, co skutkuje maratonami pijackimi ciągnącymi się kilka tygodni. A na domiar złego kręci się wokół niego jego była żona Katarzyna, wzięta doktor kardiologii, z którą bez przerwy drze koty o pieniądze. Fatalnie, prawda? Ale nie dla Gosi! Ona przymknie na to oko! Niestety, nie będzie mogła doczekać się żadnej deklaracji ze strony Janusza, bo to wyjątkowo niezdecydowany facet…

W takich okolicznościach zniecierpliwiona Gosia skieruje swoje zainteresowanie na stolarza Sławka. Ciągle będzie jej jednak brakowało Janusza. Czy to właśnie on okaże się facetem w sam raz dla niej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska