Chcecie wiedzieć, jak ugotować przepyszną potrawkę z wiejskiej kury, taką, jaką serwuje Irena Dorawa z Krojant? A może zamierzacie wypróbować, jak smakuje zupa o wdzięcznej nazwie zagraj wedle przepisu Teresy Kropidłowskiej z Łęga? Czy tej samej gospodyni parzybroda albo rolmopsy ze śledzia w zalewie słodko-kwaśnej? Albo szynka wieprzowa gotowana, jak ją przyrządza Gabriela Babińska z Łęga? Czy wreszcie borowiacka polewka owocowo-grzybowa autorstwa Ewy Reszki z Łęga?
Przeczytaj także: Ale smakowite są te regionalne potrawy!
Wszystkie te pyszności znajdziecie dokładnie opisane w książce "Przeszłość dla przyszłości. Wielokulturowość kuchni Pomorza", w której pomieszczono receptury tradycyjnych i regionalnych potraw z całego Pomorza. A książkę wydały razem lokalne grupy działania z naszego regionu.
- Mamy tu przepisy łatwe i trudniejsze, bardzo różnorodne - mówi Grażyna Wera-Malatyńska, prezeska Lokalnej Grupy Działania "Sandry Brdy" w Chojnicach. - Warto je poczytać i samemu coś sobie ugotować.
Jak podkreśla, "Sandry Brdy" zabiegają o to, by tradycyjne i regionalne potrawy nie tylko od święta znajdowały się na naszych stołach, ale by można było pójść do restauracji i je sobie zamówić z karty.
- Zaczęliśmy w tym roku od pstrąga, urządzając konkurs na danie z tej ryby - przypomina Wera-Malatyńska. - Jest sezon na tę rybę i warto, by była ona bardziej popularna.
W konkursie zwyciężył bar "Stokrotka" z Silna, o czym już informowaliśmy Czytelników. Nagrodą jest specjalne oznakowanie restauracji, a organizatorzy konkursu mają zamiar monitorować, czy pstrąg po kosznajdersku będzie tam w ofercie. Podobnie jak zawijasy w "Gościńcu" i pstrąg w smakach wschodnich w "Sukiennicach".
A kto chce zdobyć książeczkę, może się po nią wybrać do biura LGD "Sandry Brdy" albo wygrać ją w jakimś konkursie, który będzie urządzać to stowarzyszenie.
Czytaj e-wydanie »