Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dość pijaków w szpitalu. W Inowrocławiu trzeba reaktywować izbę wytrzeźwień

(FI)
Pijani najczęściej trafiają do szpitala.
Pijani najczęściej trafiają do szpitala. www.sxc.hu
Obserwujemy klasycznego ping ponga. Zadania samorządów przerzuca się na szpital i policję - zauważył Ireneusz Beska, radny powiatu inowrocławskiego.

Podczas ostatniej sesji powiatowego samorządu powrócił temat reaktywowania działalności izby wytrzeźwień w Inowrocławiu. Od momentu likwidacji tego przybytku przez miasto nietrzeźwi trafiają do policyjnej izby zatrzymań, a przede wszystkim do szpitala, na czym cierpią pacjenci. Potwierdzeniem tego może być wypowiedź naszego Czytelnika: - Moja żona poczuła się źle. Pojechaliśmy do szpitala. W izbie przyjęć obok nas siedział pijany człowiek. Powiem wprost, nie tylko śmierdział, ale też co jakiś czas wymiotował. W takich warunkach na pomoc medyczną czekają teraz osoby, którym naprawdę szwankuje zdrowie.

Czytaj: Pijany w szpitalu. To kosztuje... Czas przywrócić izbę wytrzeźwień w Inowroclawiu?

Powołać komisję

Powróćmy do powiatowej sesji. Ireneusz Beśka przypomniał, że mówi się o tym, by policja pobierała opłaty za opiekę nad nietrzeźwymi. - Nie jest jednak do tego przygotowana. Szpital też nie ma w swoich zadaniach miejsca na takie działania - zauważył radny.

Ireneusz Beśka zwrócił się więc do starosty Tadeusza Majewskiego oraz Zarządu Powiatu Inowrocławskiego o podjęcie działań mających na celu utworzenie komisji, która doprowadzi do powstania izby wytrzeźwień. Takiej, do której trafiać będą nietrzeźwi z wszystkich miast i gmin powiatu.
Jasne stanowisko władz powiatu

- Brak izby wytrzeźwień jest niedopuszczalną sytuacją - przyznaje w rozmowie z "Pomorską" starosta Tadeusza Majewski. Dodaje też, że władze powiatu od momentu, gdy zaczęto rozważać możliwość likwidacji tej placówki w Inowrocławiu prezentowały jasne stanowisko. Dlatego dwukrotnie zorganizowały spotkania przedstawicieli miast i gmin powiatu, które miały uchronić "wytrze-źwiałkę" przed likwidacją.

Po staremu było dobrze

Majewski nie kryje, że najlepszym wyjściem byłoby, gdyby izba wytrzeźwień działała na dawnych zasadach. Nie wyobraża sobie, aby przybytek ten mógł być reaktywowany w innym miejscu niż Inowrocław.

- Będziemy robić wszystko, żeby placówkę ponownie uruchomić. Jednak trzeba pamiętać, że nie da się tego uczynić bez współpracy wszystkich samorządów z naszego terenu - dodaje starosta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska