Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Krzysztof Łanda: - Szczepienie przeciw HPV przyniesie społeczeństwu same korzyści zdrowotne

Grażyna Rakowicz
W szczepieniu HPV Polska ma 17 lat zapóźnienia w stosunku do innych krajów – mówi dr Krzysztof Łanda, ekspert ds. systemu ochrony zdrowia
W szczepieniu HPV Polska ma 17 lat zapóźnienia w stosunku do innych krajów – mówi dr Krzysztof Łanda, ekspert ds. systemu ochrony zdrowia
Dysponujemy niezaprzeczalnymi dowodami, że szczepienia przeciw HPV radykalnie, bo nawet w 97 proc. zmniejszają zachorowalność na dysplazję i w około 90 proc. na raka szyjki macicy. Zatem chrońmy siebie i chrońmy całą populację! Powinniśmy jak najszybciej w pełni zrefundować pierwszą dawkę, zgodnie z rekomendacjami WHO lub jeszcze lepiej dwie dawki szczepionki przeciwko wirusowi HPV. To przyniesie społeczeństwu tylko same korzyści zdrowotne – mówi w rozmowie z „Gazetą Pomorską” dr Krzysztof Łanda, ekspert ds. systemu ochrony zdrowia, wiceminister zdrowia w latach 2015-2017.

Szczepienia przeciw HPV u chłopców i dziewcząt w wieku 12 i 13 lat mają ruszyć w pierwszej połowie roku. Minister zdrowia, Adam Niedzielski poinformował, że resort jest „na etapie organizowania postępowania zakupowego”. Szczepienia mają być – powszechne, dobrowolne i darmowe. Taka jest zapowiedź.
Zapowiedź taka jest. I choć, nie opublikowano jeszcze kryteriów przetargowych, a nawet nie rozpoczęły się konsultacje społeczne przetargu na szczepionki przeciw wirusowi HPV to mam nadzieję, że ten plan zostanie zrealizowany terminowo. To pozytywna zapowiedź - tym bardziej, że w szczepieniu HPV Polska ma 17 lat zapóźnienia w stosunku do innych krajów. W Australii czy Wielkiej Brytanii szczepienie dziewczynek trwa od 14 lat i dłużej. Ich skuteczność, czyli zapobieganie rakowi szyjki macicy i dysplazji w tych krajach, potwierdzają wyniki uzyskiwane w badaniach randomizowanych, czyli prowadzonych losowo. Ale także duże rejestry populacyjne. W Polsce, szczepionki te nie były refundowane przez wiele lat, aż do 1 listopada 2021 roku. Wtedy jeden z dostępnych na rynku preparatów uzyskał 50 proc. refundację. Szczepionka przeciw wirusowi HPV jest stosunkowo droga, więc ta bariera ekonomiczna jest poważna. Zdarzały się sytuacje, że niektóre z samorządów organizowały w Polsce – we własnym zakresie szczepienia przeciw HPV, biorąc na siebie koszty.

O tym, czy dziecko zostanie zaszczepione zdecydują rodzice. Jak, według pana, są wyedukowani w zakresie HPV?
Słabo. Bardzo słabo. Polacy w ogóle – z jednej strony deklarują, w różnych ankietach czy badaniach, że zdrowie jest dla nich najważniejsze. Natomiast fakty zdają się temu przeczyć, bo prawie 30 proc. społeczeństwa nie ma nawet własnej szczoteczki do zębów. A połowa osób, która ma zdiagnozowaną cukrzycę typu II, w ogóle się nie leczy. Ciągle duży odsetek kobiet nie chodzi do ginekologa, na okresowe badania, bo się tego lekarza wstydzi, lub też z obawy przed złą diagnozą. Choć oczywiście czasem są przyczyny obiektywne, jak na przykład wykluczenie komunikacyjne. A warto pamiętać, że kulturę higieny i zdrowy styl życia wynosi się z domu. Albo rodzice nauczą dziecko myć zęby i chodzić do stomatologa, a córkę do ginekologa, nauczą ćwiczyć i jeść zdrowo, albo tego wszystkiego nie nauczą... Potem ich dziecko, przekaże złe wzorce kolejnemu pokoleniu.

Czym grozi infekcja wirusem HPV?
Ponad 90 proc. raka szyjki macicy wynika z zakażeń wirusem brodawczaka ludzkiego. Skoro w Polsce - ciągle stosunkowo dużo kobiet, nie bada się w ogóle albo nieregularnie, to wyjątkowo późno rak szyjki macicy jest wykrywany. Często, gdy jest już w zaawansowanym stadium. A po zakażeniu wirusem brodawczaka ludzkiego, najpierw powstaje dysplazja, czyli nieprawidłowości w nabłonku, które często prowadzą do wczesnej postaci nowotworu. A potem rozwija się rak szyjki macicy, który nie leczony daje przerzuty i co – w efekcie, prowadzi do zgonu. Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego - ale innym typem, prowadzi też do kłykcin kończystych. Wówczas na narządach powstają narośla, które je deformują.

Dlaczego tak ważne jest to, aby przeciwko HPV zaszczepiło się jak najwięcej dziewcząt i chłopców?
Dlatego, że – po pierwsze, ta szczepionka chroni osoby, które się zaszczepiły. Po drugie – likwiduje drogi transmisji wirusa, bo te osoby, których on już „nie widzi” są zaszczepione i nie zarażają innych. W ten sposób, rozprzestrzenienie wirusa zmniejsza się, dzięki czemu będzie zdrowsza cała populacja. I zmniejszy się zachorowalność na raka szyjki macicy. Skoro Polki się tak chętnie u ginekologa nie badają – o czym już wspomniałem, to może połóżmy większy nacisk na prewencję za pomocą wysoce skutecznych szczepionek. Dysponujemy niezaprzeczalnymi dowodami, że szczepienia przeciw HPV radykalnie, bo nawet w 97 proc. zmniejszają zachorowalność na dysplazję i w około 90 proc. na raka szyjki macicy. Zatem chrońmy siebie i chrońmy całą populację! Powinniśmy jak najszybciej w pełni zrefundować pierwszą dawkę szczepionki przeciwko wirusowi HPV, zgodnie z rekomendacjami WHO, a jeszcze lepiej dwie dawki. To przyniesie społeczeństwu same korzyści nie tylko zdrowotne, ale i ekonomiczne.

Jakie szczepionki są teraz dostępne na medycznym rynku?
W Europie, generalnie są zarejestrowane trzy szczepionki: 2-walentna, 4-walentna i 9-walentna. Przez producenta promowana jest szczególnie ta ostatnia, choć nie ma żadnych dowodów na to, że jest ona lepsza od 2-walentnej. Wszystkie chronią przed najbardziej onkogennymi typami wirusa, czyli 16 i 18, a także przed zmianami przednowotworowymi i nowotworami narządów płciowych oraz odbytu. Wszystkie tak samo zapobiegają rakowi szyjki macicy, a to jest najważniejsze. W tej 9-walentnej mamy dodatkowo antygeny innych typów, w tym te dające dodatkową ochronę przed kłykcinami kończystymi. Niektórzy twierdzą, że szczepionka 9-walentna jest lepsza od 2-walentnej, ale w medycynie trzeba to udowodnić, czyli przeprowadzić badania o charakterze dowodu naukowego, a dostępne dowody wskazują, że różnic w zapobieganiu rakowi szyjki macicy nie ma.

Można powiedzieć, że już ta pierwsza dawka szczepionki może uratować życie.
Może je znacząco wydłużyć. I to nie tylko dziecku, które zostało zaszczepione, ale także wielu innym osobom, które się nie zaszczepią. Bo po podaniu takiej szczepionki, wytwarzają się przeciwciała i człowiek, który je ma - nie ulegnie zakażeniu. Jeszcze raz podkreślę: szczepionki przeciwko wirusowi HPV przysłużą się też innym osobom w społeczeństwie, bo nie będzie chorować także wiele osób niezaszczepionych - zaszczepieni po prostu, nie będą roznosić tego wirusa.

ŹRÓDŁO: STOWARZYSZENIE "DZIENNIKARZE DLA ZDROWIA"

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska