Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło podczas meczu reprezentacji Polski z HC Rotterdam (2:3). Makowski, jeden z liderów naszej kadry, został trafiony piłką w twarz. Skutki były bardzo poważne: złamany nos i pęknięta kość policzkowa.
Hokeista z Torunia natychmiast został przewieziony do szpitala w Utrechcie. Holdenderscy lekarze nie zdecydowali jeszcze, czy będzie mógł od razu wrócić do Polski czy trafi na stół operacyjny.
- Najważniejsze w tej chwili jest zdrowie Krystiana i uniknięcie powikłań wynikających z tej poważnej kontuzji. Nie wiem ile potrwa jego absencja. Przed nami trudne mecze z LKS Gąsawa i AZS AWF Poznań, ale to bez znaczenia. Najważniejsze, żeby Krystian jak najszybciej poczuł się dobrze - mówi trener toruńskiego Pomorzanina Piotr Żółtowski.
Makowski ma ostatnio niezwykłego pecha. Podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w Pradze nabawił się kontuzji stopy, która wyłączyła go z całej rundy jesiennej ekstraklasy. Teraz wydawało się, że wszystkie problemy już za nim i w wielkim stylu wrócił do gry. Zima został królem strzelców halowych mistrzostw Polski i świętował z Pomorzaninem srebrny medal. Rundę wiosenną ekstraklasy na trawie powitał hat-trickiem w Siemianowicach Śląskich. Teraz znowu nie wiadomo, kiedy wróci na boisko.
Pomorzanin Toruń zachęca do wsparcia Krystiana na facebooku
Opublikowany przez Joachim Przybył na 7 kwietnia 2016
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"