https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramat Pawła Fajdka, nie będzie walczył o złoty medal! Katem Polaka okazał się... Wojciech Nowicki

Paweł Fajdek nie zakwalifikował się do olimpijskiego finału
Paweł Fajdek nie zakwalifikował się do olimpijskiego finału Andrzej Szkocki/Polska Press
Aktualny mistrz świata i Europy Paweł Fajdek runął w przepaść. Murowany faworyt do medalu w żadnej z trzech prób nie zdołał uzyskać wymaganego minimum, ustalonego na 76,50 i po rzucie Wojciecha Nowickiego w drugiej grupie eliminacyjnej na 74,39 m, wypadł z finałowej "dwunastki". Fajdek w najlepszej próbie posłał młot zaledwie na 72 m, a Nowicki wynikiem 77,64 m niespodziewanie zajął 1. miejsce.

Podopieczny trenera Czesława Cybulskiego spisał się katastrofalnie.

W pierwszej serii porannej grupy eliminacyjnej nasz genialny sportowiec spalił rzut, wychodząc stopą poza koło, a dodatkowo posłał młot sporo poniżej minimum.

Sytuacja tylko częściowo została opanowana w drugiej próbie, bowiem rzut został zaliczony, ale odległość 71,33 m dawała Polakowi dopiero szósty rezultat.

Fajdek musiał wziął sprawy w swoje ręce w ostatniej, trzeciej próbie, ale posłał "żelastwo" tylko na 72 m, co dało mu siódmy rezultat. Do finału co prawda zakwalifikuje się dwunastu najlepszych młociarzy, ale w drugiej serii eliminacyjnej rywale nie pozostawili mu żadnych złudzeń.

Wymowne, że kropkę nad "i" postawił kolega z reprezentacji Wojciech Nowicki, który wyraźnie pokonał Fajdka.

Mimo szumnych zapowiedzi najmłodszy w historii konkurencji złoty medalista mistrzostw świata niestety nie uwolnił się od demonów, ciągnących się za nim od poprzednich igrzysk w Londynie. Wówczas lekkoatleta Agrosu Zamość, również będący w świetnej formie, nie wytrzymał ciśnienia i spalił wszystkie trzy próby w eliminacjach. W efekcie nieoczekiwanie też znalazł się za burtą i nie wszedł do finału.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
Nie chciałabym być złośliwa, ale wszyscy, którzy byli w komitecie poparcia Komorowskiego spartolili igrzyska. Oto przykłady:
Fajdek- bez komentarza
Myszka- stracił medal na końcu
Adam Kszczot - żałosne pompowanie balona, żałosna przegrana i najbardziej żenujące tłumaczenie przegranej (no coś nie wyszło, a był w życiowej formie -podobno)
Szymon Kołecki-niby już nie zawodnik, a jako,ś kiepsko się te igrzyska dla niego skończyły
P
Polska w Ruinie
Przestańcie pisać już o polskiej skompromitowanej kadrze na dopingu! Miało być super a wyszło jak zwykle.WSTYD NA CAŁY ŚWIAT A Z ROSJI POLACZKI SIĘ ŚMIELI...
n
na
igrzyska jada pewniacy a nie nadzieje olimpijskie,turysci i dopingowicze
r
ro
Złoto pozostało do wykopania niedaleko rodzinnego Żarowa na 65 km . Kompletny zawód .
P
Plugawy Łotr

Cóz za bzdurny tytuł tegoż artykułu?! Fajdek niestety...skatował się sam! Wystarczyło wykonać rzut w normie i bez problemu faworyt tejże dyscypliny byłby w finale.

s
ss
debil
M
Macisław Płatow
BRAWO. Turystyka na koszt podatnika trwa dalej. Bucha,cha,ha.
C
Co tam niemce piszo?
Fajdek wyeliminował się sam. Polskojęzyczna prasa wydawana przez niemca znowu konfabuluje.
N
Nietyp
No coś takiego... A chcieli mu złoty medal do domu pocztą przysłać!!! Toż to tylko formalność była...
t
trzeżwy
No cóż , trochę pokory nie zaszkodzi , ucierpi nie młociarz, bo to młody człowiek, tylko wielkie i rozdmuchane ego działaczy i komentatorów. A swoją ścieżką jest błąd w szkoleniu , bo drugie IO i wpadka.Ale ...może się złapie...oby...
w
wieka
chłopak nie daje rady psychicznie, trudno, drugie IO mu uciekły
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska