Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat rodzin w Złejwsi Wielkiej: - Jak można skazać ludzi na życie w takich warunkach?

Paweł Marwitz [email protected] tel. 56 619 99 12
fot. autor
- Z każdym dniem marzniemy coraz bardziej. Mamy dość arogancji wójta, który nie reaguje na prośby, aby włączyć ogrzewanie - skarży się Andrzej Złotucha. Sprawą zajmie się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Zławieś Wielka. Marzniemy we własnych domach

Problem dotyczy lokatorów dwóch budynków położonych na terenie ośrodka zdrowia w Złejwsi Wielkiej. Za oknami zimniej z dnia na dzień. W nocy na zewnątrz temperatura waha się nawet w granicach zera, a w gminnych mieszkaniach kaloryfery nie grzeją. Marznie 21 osób.
- To niedopuszczalne - grzmią rozgoryczeni mieszkańcy. - Tak nie załatwia się spraw w XXI wieku. Jak można skazać ludzi na życie w takich warunkach?

Muszą dopłacić za ciepło
8 września lokatorzy otrzymali od wójta Tadeusza Smarza rozliczenie za sezon grzewczy i zaproszenie na spotkanie w urzędzie. Z pisma wynikało, że rodziny miały za ogrzewanie dopłacić gminie od 1,2 do 1,8 tys. zł. Dotychczasowa stawka za metr kw. wynosiła 4,2 zł.
- W naszym przypadku jest to suma 201 zł za 48-metrowe mieszkanie - tłumaczy Andrzej Rybarczyk. - Nagle dowiadujemy się, że musimy dopłacić ponad 1,4 tys. zł.
Większość mieszkańców nie mogła jednak dotrzeć na spotkanie z wójtem. Zaproponowali inną godzinę, ale ta nie pasowała władzom gminy. Pojedyncze osoby, które dotarły na zebranie do urzędu, wójta jednak nie zastały, otrzymały jedynie z zaskoczenia rachunki do zapłaty. Następnego dnia reszta mieszkańców otrzymała rachunki od gońca.

Już 5 października lokatorzy prosili o włączenie kaloryferów. Grażyna Krystosiak, sekretarz gminy odpowiedziała mieszkańcom, że urząd oczekuje wpłaty różnicy za ostatni okres grzewczy, a ponadto mają oni zorganizować opał i palenie w kotłowni przy ośrodku zdrowia. W ostatnich dniach mieszkańcy otrzymali kolejne pismo, w którym urząd wzywa ich do odebrania kluczy od kotłowni. Oni jednak nie godzą się na dopłacanie.

- Nierealne jest, aby do ogrzania mojego 48-metrowego mieszkania przez okres siedmiu miesięcy zużyto 7,6 tony węgla, szczególnie dlatego że zima w ubiegłym roku była wyjątkowo ciepła - dodaje Andrzej Rybarczyk. - Nie mówimy, że nie zapłacimy wyrównania, ale musimy znać realne zestawienie kosztów. Jest połowa października, ludzie mają w domach raptem po 12 stopni Celsjusza. Ja mam czteromiesięczną wnuczkę bez przerwy muszę ogrzewać mieszkanie farelką, inaczej dziecko zachoruje. W innych mieszkaniach mieszkają też schorowane starsze osoby.

Są otwarci na rozmowy
Mieszkańcy chcą dogadać się z wójtem. Obawiają się jednak najgorszego.
- Nie rozumiemy, jak mamy przejąć kotłownię, przecież to gmina powinna zapewnić lokatorom dostawy ciepła - mówi Grzegorz Orzeł jeden z mieszkańców. - Instalacja jest niesprawna. Widzieliśmy, że z rur cieknie woda i nie ma ciśnienia. Jeśli to wszystko się włączy, to może dojść do wypadku. W piecu powinien palić jedynie palacz z uprawnieniami. Skąd my mamy wziąć taką osobę?
Mieszkańcy są zrozpaczeni takim rozwojem sytuacji, nie rozumieją, dlaczego po 20 latach są zaskakiwani takimi decyzjami.

Będą palić sami?
- Po ubiegłorocznym sezonie grzewczym nastąpiło faktyczne rozliczenie kosztów ogrzewania - mówi Tadeusz Smarz, wójt gminy Zławieś Wielka. - Mieszkańcy nie chcą zapłacić wyrównania, dlatego pozostawiłem im kotłownię do dyspozycji. Są dwa wyjścia z tej sytuacji: albo ci państwo płacą według faktycznych kosztów i finansują pracę palacza, albo przejmują kotłownię i palą sobie sami.
Po naszych doniesieniach sprawą zajmie się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
- Jeżeli budynek należy do gminy, to właściciel jest zobowiązany m.in. zapewnić ogrzewanie jego mieszkańcom - tłumaczy Tadeusz Julke, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Toruniu. - Pilnie zbadamy tę sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska