Władze powiatu zapewniają, że remont tej drogi to jedno z najważniejszych zadań, jakie zamierzają za swojej kadencji wykonać. Przyznają jednak, że trudno zdobyć na ten cel pieniądze. Wprawdzie całkiem dobrze poradzili sobie ze zdobyciem środków na remonty dwóch innych dróg powiatowych, ale z tak długim odcinkiem nie jest to takie proste.
Jak wyjaśniał Marek Wiliński, pracownik starostwa, zabezpieczenie wkładu własnego na remont około 20 km przekracza możliwości budżetowe powiatu. Będzie trudno, nawet jeśli budowę wesprą zainteresowane wykonaniem tej inwestycji gminy.
- Do kwietnia mamy czas na złożenie wniosku do Regionalnego Programu Operacyjnego - mówił M. Wiliński. Powiat będzie ubiegał się o unijne wsparcie, jeśli nie uda się przekwalifikować tej drogi na wojewódzką. Władze powiatu mają jednak nadzieję, że remont uda im się zrzucić na barki zarządu województwa. Rozmowy w tej sprawie wciąż trwają.
- Mam nadzieję, że zakończą się dla nas pozytywnie.Przekwalifikowanie tej drogi na wojewódzką byłoby najlepszym rozwiązaniem - zapewnia Roman Nowakowski, wójt gminy Choceń.
Wójt przekonuje, że gdyby trasa z Chocenia do Włocławka zmieniła zarządcę, musiałaby zostać nie tylko wyremontowana, ale gruntownie zmodernizowana tak, by jej parametry odpowiadały nowemu statusowi.
Jeśli województwo przejmie trakt, powiat otrzyma w zamian drogę wojewódzką nr 269, łączącą Choceń z Kowalem. Eugeniusz Go-łembiewski nie jest zachwycony tą perspektywą. -Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że remont drogi Choceń - Włocławek jest konieczny, dlatego nie zamierzam blokować starań władz powiatu o zamianę - zapewnia burmistrz.
E. Gołembiewski twierdzi jednak, że gdy powiat przejmie drogę łączącą ul. Kościuszki w Kowalu z obwodnicą, będzie problem z jej remontem. - Jako partnera zdecydowanie wolę zarząd dróg wojewódzkich, gdzie w przeciwieństwie do zarządu powiatowego, wszystkie podejmowane decyzje mają uzasadnienie wyłącznie merytoryczne, nie polityczne - dodał burmistrz.