Cytuje je m.in. Money.pl. Komentuje, że drugie expose trwało niecałą godzinę, a premier zdążył w nim wydać niemal 800 miliardów złotych. Szef rządu wyjaśnił, że postanowił wygłosić drugie expose, gdyż chce przedstawić działania na wypadek spodziewanej zmiany sytuacji w kraju i w Europie w przyszłym roku. Premier podkreślił, że stosowane do tej pory środki pozwoliły Polsce dobrze radzić sobie z kryzysem. Łączna wartość zaplanowanych inwestycji w najbliższych latach wyniesie 700-800 miliardów złotych - czytamy na Money.pl.
Ten portal cytuje również takie słowa premiera wygłoszone podczas drugiego expose: - Rok 2013, będzie rokiem trudnym, nie tylko dla Polski. Rokiem, gdzie znaków zapytania będzie więcej niż pewności dla gospodarki. Nie oczekuję cudów, ale zdecydowałem się wystąpić o wotum zaufania dla mojego rządu. Kiedy przypomnę sobie te czarne scenariusze, jakie przed nami rozpościerały niechętne nam środowiska opozycyjne, to z satysfakcją mogę Polakom powiedzieć, że potrafiliśmy zrobić najważniejszą w naszej historii imprezę, prezydencję w Unii Europejskiej.
Strefa Biznesu zdobyła komentarz do drugiego expose premiera Donalda Tuska. Co myśli o nim Marek Goliszewski, prezes BCC, przewodniczący Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC?
Marek Goliszewski: Życzymy premierowi dobrze, a rządowi sukcesów.
Premier słusznie położył akcent na działania gospodarcze. Z zapowiedzi wynika, że chodzi o przygotowanie społeczeństwa na nadchodzący kryzys (2013-2015) i trudne czasy, a priorytetem będzie: utrzymanie wzrostu gospodarczego poprzez inwestycje i utrzymanie miejsc pracy.
Przedsiębiorcy spodziewali się jednak przemówienia premiera odnoszącego się do pierwszego i drugiego expose oraz zapowiedzi kontynuowania tych działań, które nie zostały dotąd zrealizowane. Podanie dat ich realizacji. Tego nie było.
Czego zabrakło i co należy ocenić negatywnie?
1. Zabrakło informacji jak i kiedy rząd będzie redukować deficyt finansów publicznych, który był najwyższy w Europie. Według Eurostatu wyniósł w 2011 r. 5,1% PKB, podczas gdy deficyt strefy euro – proc. Dalej nie wiemy co z wydatkami sztywnymi i ogromnym deficytem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, KRUS-u.
2. Mało było również odniesienia do ludzi, którzy tworzą miejsca pracy i przynoszą budżetowi podatki. Premier nie dotknął problemów przedsiębiorczości – olbrzymiej biurokracji, nie zdementował pogłosek o podwyższeniu CIT, PIT i VAT oraz składki rentowej. W kwietniu br. minister Rostowski zapowiedział przecież wzrost stawki VAT. Chcielibyśmy wiedzieć, czy nie będzie nieoczekiwanego podniesienia stawek podatkowych?
3. Trudno uznać za zadowalające rozwiązania rządowe dotyczące zatorów płatniczych. Rząd poszedł w dobrym kierunku, ale propozycje powinny objąć wszystkie firmy, a nie tylko te generujące obrót 1,2 mln euro. W maju br. BCC przekazał Ministerstwu Finansów i Ministerstwu Gospodarki rekomendacje w sprawie ograniczania zatorów płatniczych, w których jednym z postulatów było zastąpienie memoriałowej metody rozliczania podatków metodą kasową w odniesieniu do wszystkich podmiotów gospodarczych.
4. Zabrakło deklaracji w sprawie likwidacji przywilejów emerytalnych i opodatkowania rolników?
5. Niepokojące jest wskazanie przez premiera jako źródła inwestycji rządowych pieniędzy spółek Skarbu Państwa. Czy oznacza to drenaż tych firm?
Zapowiedzi premiera w sprawie wsparcia dla rodzin to fragmentaryczna wizja polityki prorodzinnej. Premier nie powiedział ile będzie kosztowało wydłużenie urlopu macierzyńskiego.
7. Wskazanie zamożnych jako autorów łamania prawa bez podania szczegółów, to populizm i polityka.
Pozytywnie odczytujemy:
1. Zapowiedź, że umowy pogardliwe zwane przez związkowców śmieciowymi nie zostaną dodatkowo opodatkowane. Premier podkreślił, że są to umowy ratunkowe, i w trudnych czasach dają potrzebne miejsca pracy i pieniądze na utrzymanie rodzin.
2. Odblokowanie inwestycji centralnych i regionalnych w ważnych dla gospodarki obszarach (infrastruktury drogowej, kolei), pobudzających przedsiębiorczość, tworzących nowe miejsca pracy i wzrost wynagrodzeń. Także Inwestycje w poszukiwanie i eksploatację gazu łupkowego.
3. Dobrze, że dostrzeżony zostały problemy rodzin i bilansu demograficznego, który może być w przyszłości główną barierą rozwojową Polski.
4. Postawienie na efektywność działania Urzędów Pracy.
5. Przeznaczenie większych środków na bezpieczeństwo obywateli, tj. policję i wojsko.
Źródło: Money.pl
