Dwa pożary od pieca kaflowego

Już w sobotni wieczór przy ul. Królewiecka we Włocławku w mieszkaniu budynku wielorodzinnego zapaliło się łóżko.

Ogień z pieca do łóżka

Po przybyciu na miejsce strażacy zobaczyli dym wydobywający się z okien na pierwszym piętrze w kamienicy. Okazało się, że w mieszkaniu pali się łóżko. Mieszkańcy ewakuowali się z budynku jeszcze przed przyjazdem PSP.

Przeczytaj także: Buduje się w regionie. Zobacz, co powstanie! [zdjęcia]

Pożar ugaszono, pomieszczenia oddymiono. Potem strażacy sprawdzili mieszkania przyległe do zadymionej klatki schodowej. Okazało się, że w jednym z nich wykryto tlenek węgla; użytkownik lokalu ewakuował się przed przyjazdem PSP. Mieszkanie przewietrzono. Jak ustalono później łóżko zapaliło się od pieca kaflowego.

Dywan zapalił się od pieca

Natomiast wczoraj późnym wieczorem w Smólniku (gm. Włocławek) paliło się mieszkanie w budynku wielorodzinnym. Na miejscu strażacy ustalili, że pali się dywan i ubrania znajdujące się przy piecu kaflowym w jednym z pokoi.

Zobacz:Stanisław Budzyński nowym burmistrzem Lubrańca!

- Lokatora mieszkania w tym czasie nie było w środku - dodaje oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP we Włocławku st. kpt. Mariusz Bladoszewski. Strażacy ugasili pożar, przewietrzyli lokal i klatkę schodową przy pomocy wentylatora.

Tlące się wyposażenie pokoju wystawiono na zewnątrz i dogaszono.