Centrum miasta, w ramach BiT City, zmienia się nie do poznania. Najpierw był tunel i rondo, potem modernizacja ulic, teraz - nowy dworzec...
Punkt obsługi podróżnych - taką przyjęto nazwę dla soleckiej inwestycji - mieszkańcy i tak nazywają dworcem PKP. Choć ten nowy powstaje obok starego dworca. Co z tym starym? Jeszcze w ratuszu nie wiedzą. Bo kolej nie chce przekazać budynku gminie.
Już przed laty projektując przejazd pod torami pomyślano o przyszłym punkcie obsługi podróżnych. I pod tunelem powstały już wtedy otwory do przyszłych schodów i do windy, wiodących na perony dworca przyszłości.
Jedna z mieszkanek Solca skontaktowała się z nami, by poskarżyć się, że do windy prowadzą schody. Byliśmy tam wiele razy, ale żadnych schodów utrudniających osobom niepełnosprawnym dostęp do windy nie zauważyliśmy. Rozmawialiśmy w tej sprawie z kierownikiem budowy. Ten przesłał nam zdjęcie, które zaprzecza temu, co mówi mieszkanka Solca. Kiedy będziemy po raz kolejny w tym mieście zwrócimy jeszcze raz na to uwagę.
Punkt obsługi podróżnych miał być gotowy z końcem roku. Ze względu jednak na utrudnienia w czasie prac przy wznoszeniu tej inwestycji spowodowane wyłączeniami w ruchu pociągów, termin zakończenia robót przesunięty został na koniec marca 2016 roku.
Tempo jest spore, ekipy budowlane najczęściej pracują nawet w soboty, ale prawdopodobnie termin i tym razem zostanie nieco przesunięty. - Brakuje pewnych rozwiązań projektowych - mówi Włodzimierz Karolczak, dyrektor Ebudu.
- Drobiazg. Wykonawca wysłał zapytania do projektantów m.in. w sprawie odprowadzenia spalin z kotłowni - mówi burmistrz Teresa Substyk. - Wystąpił też o zmianę terminu zakończenia prac do 15 kwietnia.