Wczoraj wysłali też pytanie do szefów związków zawodowych bydgoskich drogowców, czy Jan Siuda jest członkiem któregokolwiek z nich, i czy wystąpił o ich obronę.
W kuluarach Urzędu Miasta mówi się wprost, że los dyrektora jest już przesądzony. Oficjalnie jednak nikt tego powiedzieć nie chce. Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta miasta mówi tylko: - Z decyzją wstrzymamy się do odpowiedzi związkowców.
Jak udało nam się ustalić, w ZDMiKP działają dwa związki zawodowe. Jan Siuda nie jest członkiem żadnego z nich.
Czytaj e-wydanie »