Czytaj też: Dyskonty spożywcze. W Kujawsko-Pomorskiem mamy Biedronkę, Lidla czy Netto, będzie odzieżowy KIK!
Liczba ogłoszeń o upadłościach przedsiębiorstw, które pojawiły się w oficjalnych źródłach w ciągu dwóch miesięcy 2012 roku jest wyższa o 20 proc. od ubiegłorocznej - podała firma Euler Hermes, na którą powołuje się portal www.dlahandlu.pl
Wzrost liczby publikacji o bankructwach sklepów detalicznych wyniósł 80 proc. Jest to efekt nasilającej się konkurencji ze strony dyskontów, sieci super i hipermarketów (z ich nowymi formatami typu express, fresh etc.) a także sieci sklepów "patronackich" tworzonych przez dużych hurtowników.
Hurtownie nadal upadają, ale liczba tych przypadków nie zwiększa się, ponieważ zwiększa się jednocześnie liczba przejęć i połączeń sieci hurtowni - informuje www.dlahandlu.pl
Czytaj też: Mamy dość dużych marketów, dyskonty w natarciu! [ekspansja sieci handlowych w Kujawsko-Pomorskiem - MAPA]
