- Denerwuje mnie, że nie dość, że na 11 listopada, który jest świętem narodowym, taka instytucja jak dom kultury nawet nie wywiesiła flagi, to jeszcze dyskoteka była tam tak głośna, że uszy pękały - mówi Czytelnik__i przypomina, że w czasie żałoby narodowej, którą ogłoszono w całym państwie, takie zachowanie jest zwyczajnie niestosowne.
_- Samochodów było tyle, jakby to była jedyna dyskoteka w powiecie. Czy naprawdę nie można było uszanować tego dnia? - _pyta lubiewianin.
A przypomnijmy, w powiecie odwołano szereg imprez, nie tylko sportowych. __
Zapytaliśmy szefa domu kultury, czemu zdecydował się na poprowadzenie dyskoteki. - Dyskoteki były nie tylko u nas - twierdzi Aleksander Ziółkowski, szef domu kultury w Lubiewie. - Do 24.00 muzyka była stonowana, a po 24.00 ruszyliśmy z mocniejszym graniem. Mieliśmy kontrakty, zamówionych DJ-ów, wykupione reklamy. To jedna z ostatnich dyskotek przed adwentem, a na naszej stronie internetowej umieściliśmy kondolencje. W piątek na pewno byśmy nie zagrali.__
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"