https://pomorska.pl
reklama

Dziekan prawa z UMK nie wraca na wykłady. Pensję też ma niższą

aC-B
Sławomir Kowalski
Oskarżany o plagiat dziekan prawa nie będzie wykładał na UMK do czasu zakończenia postępowania karnego - zdecydował rektor uczelni.

- Swoją decyzję rektor uzasadnił toczącym się postępowaniem karnym i dyscyplinarnym na uczelni oraz wagą zarzutów i ich wiarygodnością, a więc znacznym prawdopodobieństwem popełnienia faktycznego naruszenia przepisów prawa autorskiego - informuje Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK.

Czytaj koniecznie: Zarzuty mobbingu i popełnienia plagiatu na UMK [dokumenty]

Zarzut przywłaszczenia
Konsekwencje dla podejrzanego profesora są dotkliwe. Jak słyszymy w biurze prasowym uczelni, nadal nie będzie wykładał ani też pełnił obowiązków dziekana (kadencja kończy się 31 sierpnia) oraz kierownika jednej z katedr, dostanie też połowę przysługującego mu wynagrodzenia.

Prokuratura w Gdańsku postawiła prawnikowi zarzut przywłaszczenia autorstwa części niemieckojęzycznej publikacji. Jest podejrzewany o przejęcie nie mniej niż 130 fragmentów cudzego dzieła w każdym z kluczowych wątków bez odsyłania do monografii. W konsekwencji dziekan miał doprowadzić wydawnictwo do niekorzystnego rozporządzania mieniem, chodzi o wypłacone wynagrodzenie za wydaną książkę. Sprawa dotyczy publikacji „Prawo do kontaktów z dzieckiem w prawie polskim i obcym”.

Akt oskarżenia prokuratura opiera na opiniach dwóch niezależnych biegłych.

Nie czuje się winny
Profesor Tomasz J. konsekwentnie nie komentuje sprawy w mediach. Od początku twierdzi, że jest ofiarą nagonki, a jego książka dobrą, samodzielną publikacją, szanującą prawa autorskie. Nie przyznaje się do winy, w prokuraturze złożył obszerne wyjaśnienia. Daty pierwszej rozprawy jeszcze nie wyznaczono.

Na uczelni równolegle toczy się postępowanie dyscyplinarne. Rzecznik dyscyplinarny UMK oskarża Tomasza J. o naruszenie zasad rzetelności i dobrych obyczajów w nauce poprzez oparcie się o ideę, strukturę i argumentację niemieckiej badaczki.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
umk=ściema

Niektórzy piszą,że na tej U-topii M-itomanii K-apusiowe NiE ma patologii?

G
Gość
W dniu 16.08.2016 o 14:46, law napisał:

ten prowincjonalny uniwerek  jest 7 w polsce pod względem kształcenia prawniczego. 

 

Chyba jesteś zbyt skromny? W ilości plagiatów ,konfidentów i innych afer, raczej jest na 1-pozycji?

l
law

ten prowincjonalny uniwerek  jest 7 w polsce pod względem kształcenia prawniczego. 

a
arek
W dniu 05.08.2016 o 16:36, harry napisał:

na renomowanych uczelniach też są plagiaty! na przykład na stronach Genuino pisali, że profesor z Politechniki Krakowskiej jest oskarżany o plagiat! czy uczelnia kiepska czy super, plagiaty i tak się znajdą :(

 

Tylko dlaczego ten prowincjonalny uniwerek ma ich aż tyle, w tym nawet byłego rektora?

h
harry

na renomowanych uczelniach też są plagiaty! na przykład na stronach Genuino pisali, że profesor z Politechniki Krakowskiej jest oskarżany o plagiat! czy uczelnia kiepska czy super, plagiaty i tak się znajdą :(

G
Gość

Coraz dziwniejsze rzeczy wyrabiają się na tym prowincjonalnym uniwerku, czy nie czas zamknąć to dziadostwo?

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska