https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki zimnej krwi ofiary, odpowiedzą za napad

(luk)
sport.wp.pl
Robert G. i Bogusław K. odpowiedzą przed sądem za kradzież i pobicie. Grozi im do 12 lat więzienia.

Do napadu doszło u zbiegu ulic Uniwersyteckiej i Wały Gen. Sikorskiego w Toruniu. Dwóch mężczyzn zaczepiło przypadkowego przechodnia. Chcieli zabrać mu zegarek, ale gdy okazało się, że go nie ma, postanowili ukraść mu telefon komórkowy. Gdy mężczyzna stanowczo odmówił, przestępcy próbowali odebrać mu go siłą. Nie udało się.
Zaatakowany uciekł przestępcom, wezwał policję i dokładnie opisał napastników.

Fałszywe dane
- Funkcjonariusze w krótkim czasie zatrzymali obu podejrzanych - relacjonuje Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Jeden z nich był spoza Torunia. Drugi, bez stałego miejsca zameldowania, podawał wyuczone dane innego członka swojej rodziny.
Robił to jednak na tyle nieudolnie, że policjanci postanowili dokładnie sprawdzić jego dane. Wtedy wyszło na jaw, że mężczyzna to 43-letni Bogusław K. Jest dobrze znany organom ścigania. Rozboju dokonał wspólnie z Robertem G., swoim 39-letni znajomym.
- Podczas zatrzymania, obaj mężczyźni grozili policjantom - dodaje rzecznik policji. - Teraz obu może grozić nawet do 12 lat więzienia.

Wniosek o areszt
Bogusław K., który podał policjantom fałszywe dane osobowe, usłyszał dodatkowo zarzut wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy.
Zgodnie z wnioskiem Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji Toruniu i Prokuratury Rejonowej Centrum Zachód, toruński sąd zdecydował się aresztować obu mężczyzn.
Policjanci ustalili również, że mężczyzna, któremu napastnicy próbowali odebrać telefon komórkowy, nie jest ich jedyną ofiarą.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska