Dzień Darmowej Dostawy 2016. Nawet 100 procent więcej klientów!

Agnieszka Majchrowska z Grudziądza już od kilku dni śledzi stronę Dnia Darmowej Dostawy. - To bardzo fajna akcja, bo można sporo zaoszczędzić. Średnio dostawa kosztuje 10 zł. Tak więc przy zakupach w pięciu sklepach internetowych w kieszeni zostanie aż 50 zł. Wystarczy na książkę Katarzyny Bondy, której od niedawna jestem fanką - śmieje się nasza Czytelniczka.

Jak dodaje, w Dniu Darmowej Dostawy najczęściej zagląda właśnie do księgarni. Robi też zakupy w sklepach z zabawkami, kosmetykami oraz ręcznie robioną biżuterią. - Kupuję już prezenty pod choinkę - podsumowuje grudziądzanka.

To już siódma edycja ogólnopolskiej akcji. Jest inspirowana Free Shipping Day odbywającym się od 2008 roku w Stanach Zjednoczonych. Jej celem jest popularyzacja zakupów internetowych w Polsce, a także przekonanie klientów, że jest to wygodne i bezpieczne.

Z kolei dla sklepów Dzień Darmowej Dostawy to przede wszystkim szansa na pozyskanie nowych klientów oraz zachęcenie tych dotychczasowych do ponownych zakupów.

Są pieniądze na przebudowę Polonii. Tak będzie wyglądał nowy stadion!

Z roku na rok zainteresowanie akcją jest coraz większe. Podczas pierwszej edycji darmową dostawę zaoferowało około tysiąca sklepów, dwa lata temu było ich już 2550. Rok temu było podobnie.

W ubiegłym roku w Dniu Darmowej Dostawy prawie 80 procent e-sklepów potwierdziło zwiększoną liczbę zamówień w porównaniu do średniej z ubiegłego miesiąca. Ponad 30 procent sklepów odnotowało w tym dniu wzrost sprzedaży o więcej niż 100 procent.

Zakupy w e-sklepach bez płacenia za dostawę towarów będziemy mogli zrobić we wtorek, 29 listopada od godziny 00.01 do 23.59. Akcja obejmuje swym zasięgiem wyłącznie zamówienia z dostawą na terytorium Polski.

Listę sklepów internetowych biorących w niej udział znajdziemy pod adresem: www.dziendarmowejdostawy.pl. Wczoraj po południu było na niej 1278 sklepów.

Już można do nich zaglądać i wybierać, co kupimy za niecałe dwa tygodnie.

Warto wiedzieć, że prawie każdy towar kupiony w sieci możemy oddać do sklepu. Mamy na to 14 dni od zakupu.

Odstąpienie od umowy możemy wysłać nawet czternastego dnia. Decyduje bowiem data stempla pocztowego. Chodzi tutaj o dni kalendarzowe, a nie robocze. Nie musimy podawać, dlaczego się rozmyśliliśmy i odsyłamy towar sprzedawcy.