Dziewcząt z inowrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 4 wielka przygoda w Bułgarii [zdjęcia]
Niezwykłą przygodę przeżyły trzy uczennice Szkoły Podstawowej nr 4 w Inowrocławiu - Martyna Gaczkowska, Martyna Łukomska i Dominika Sadowska z klas VII. Dziewczyny uczestniczyły w międzynarodowym spotkaniu w ramach projektu Erasmus + "VERT", które odbywało się w Bułgarii w dniach 4-9 marca. W podróży towarzyszyły im panie Renata Sadowska, koordynator projektu oraz Maria Sommertag, nauczycielka geografii.
Siódmoklasistki spotkały się z rówieśnikami z Bułgarii, Grecji, Rumunii, Portugalii i Włoch. Spotkanie zorganizowało Liceum Języków Obcych w Pleven. Młodzież prezentowała swoje kraje, miasta i szkoły. Dyskutowała również o zmianach klimatycznych. To była świetna okazja, by doskonalić znajomość języka angielskiego i francuskiego, który jest językiem komunikacji w projekcie. Gościnni gospodarze zapewnili uczestnikom spotkania wiele atrakcji. Uczniowie odwiedzili stację meteorologiczną i park przyrodniczy Persina nad Dunajem. Zwiedzili urokliwe bułgarskie miasteczka Svichtof i Lovech. Poznali także stary bułgarski zwyczaj związany z nadejściem wiosny - martenicę. Polega on na obdarowywaniu się biało czerwonymi laleczkami, plecionkami, pomponikami, bransoletkami z włóczki. Martenice nosi się na rękach do momentu, gdy zauważy się pierwszego wiosennego bociana. Potem wiesza się je na drzewach. Nie zabrakło również wspólnej wesołej zabawy, na przykład w kręgielni.
Nic dziwnego, że dziewczęta wróciły pełne fantastycznych wrażeń. Teraz przygotowują się do wizyty swoich zagranicznych przyjaciół w Inowrocławiu.
Dziewcząt z inowrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 4 wielka przygoda w Bułgarii [zdjęcia]
Niezwykłą przygodę przeżyły trzy uczennice Szkoły Podstawowej nr 4 w Inowrocławiu - Martyna Gaczkowska, Martyna Łukomska i Dominika Sadowska z klas VII. Dziewczyny uczestniczyły w międzynarodowym spotkaniu w ramach projektu Erasmus + "VERT", które odbywało się w Bułgarii w dniach 4-9 marca. W podróży towarzyszyły im panie Renata Sadowska, koordynator projektu oraz Maria Sommertag, nauczycielka geografii.
Siódmoklasistki spotkały się z rówieśnikami z Bułgarii, Grecji, Rumunii, Portugalii i Włoch. Spotkanie zorganizowało Liceum Języków Obcych w Pleven. Młodzież prezentowała swoje kraje, miasta i szkoły. Dyskutowała również o zmianach klimatycznych. To była świetna okazja, by doskonalić znajomość języka angielskiego i francuskiego, który jest językiem komunikacji w projekcie. Gościnni gospodarze zapewnili uczestnikom spotkania wiele atrakcji. Uczniowie odwiedzili stację meteorologiczną i park przyrodniczy Persina nad Dunajem. Zwiedzili urokliwe bułgarskie miasteczka Svichtof i Lovech. Poznali także stary bułgarski zwyczaj związany z nadejściem wiosny - martenicę. Polega on na obdarowywaniu się biało czerwonymi laleczkami, plecionkami, pomponikami, bransoletkami z włóczki. Martenice nosi się na rękach do momentu, gdy zauważy się pierwszego wiosennego bociana. Potem wiesza się je na drzewach. Nie zabrakło również wspólnej wesołej zabawy, na przykład w kręgielni.
Nic dziwnego, że dziewczęta wróciły pełne fantastycznych wrażeń. Teraz przygotowują się do wizyty swoich zagranicznych przyjaciół w Inowrocławiu.
Dziewcząt z inowrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 4 wielka przygoda w Bułgarii [zdjęcia]
Niezwykłą przygodę przeżyły trzy uczennice Szkoły Podstawowej nr 4 w Inowrocławiu - Martyna Gaczkowska, Martyna Łukomska i Dominika Sadowska z klas VII. Dziewczyny uczestniczyły w międzynarodowym spotkaniu w ramach projektu Erasmus + "VERT", które odbywało się w Bułgarii w dniach 4-9 marca. W podróży towarzyszyły im panie Renata Sadowska, koordynator projektu oraz Maria Sommertag, nauczycielka geografii.
Siódmoklasistki spotkały się z rówieśnikami z Bułgarii, Grecji, Rumunii, Portugalii i Włoch. Spotkanie zorganizowało Liceum Języków Obcych w Pleven. Młodzież prezentowała swoje kraje, miasta i szkoły. Dyskutowała również o zmianach klimatycznych. To była świetna okazja, by doskonalić znajomość języka angielskiego i francuskiego, który jest językiem komunikacji w projekcie. Gościnni gospodarze zapewnili uczestnikom spotkania wiele atrakcji. Uczniowie odwiedzili stację meteorologiczną i park przyrodniczy Persina nad Dunajem. Zwiedzili urokliwe bułgarskie miasteczka Svichtof i Lovech. Poznali także stary bułgarski zwyczaj związany z nadejściem wiosny - martenicę. Polega on na obdarowywaniu się biało czerwonymi laleczkami, plecionkami, pomponikami, bransoletkami z włóczki. Martenice nosi się na rękach do momentu, gdy zauważy się pierwszego wiosennego bociana. Potem wiesza się je na drzewach. Nie zabrakło również wspólnej wesołej zabawy, na przykład w kręgielni.
Nic dziwnego, że dziewczęta wróciły pełne fantastycznych wrażeń. Teraz przygotowują się do wizyty swoich zagranicznych przyjaciół w Inowrocławiu.
Dziewcząt z inowrocławskiej Szkoły Podstawowej nr 4 wielka przygoda w Bułgarii [zdjęcia]
Niezwykłą przygodę przeżyły trzy uczennice Szkoły Podstawowej nr 4 w Inowrocławiu - Martyna Gaczkowska, Martyna Łukomska i Dominika Sadowska z klas VII. Dziewczyny uczestniczyły w międzynarodowym spotkaniu w ramach projektu Erasmus + "VERT", które odbywało się w Bułgarii w dniach 4-9 marca. W podróży towarzyszyły im panie Renata Sadowska, koordynator projektu oraz Maria Sommertag, nauczycielka geografii.
Siódmoklasistki spotkały się z rówieśnikami z Bułgarii, Grecji, Rumunii, Portugalii i Włoch. Spotkanie zorganizowało Liceum Języków Obcych w Pleven. Młodzież prezentowała swoje kraje, miasta i szkoły. Dyskutowała również o zmianach klimatycznych. To była świetna okazja, by doskonalić znajomość języka angielskiego i francuskiego, który jest językiem komunikacji w projekcie. Gościnni gospodarze zapewnili uczestnikom spotkania wiele atrakcji. Uczniowie odwiedzili stację meteorologiczną i park przyrodniczy Persina nad Dunajem. Zwiedzili urokliwe bułgarskie miasteczka Svichtof i Lovech. Poznali także stary bułgarski zwyczaj związany z nadejściem wiosny - martenicę. Polega on na obdarowywaniu się biało czerwonymi laleczkami, plecionkami, pomponikami, bransoletkami z włóczki. Martenice nosi się na rękach do momentu, gdy zauważy się pierwszego wiosennego bociana. Potem wiesza się je na drzewach. Nie zabrakło również wspólnej wesołej zabawy, na przykład w kręgielni.
Nic dziwnego, że dziewczęta wróciły pełne fantastycznych wrażeń. Teraz przygotowują się do wizyty swoich zagranicznych przyjaciół w Inowrocławiu.
