Oba zespoły są głównymi kandydatami do zwycięstwa w rozgrywkach Serie A. Na razie prowadzi ekipa z Mediolanu, ale ma zaledwie "oczko" przewagi nad drugą w tabeli drużyną z Turynu. Juventus przy ewentualnym dzisiejszym zwycięstwie oraz zainkasowania kompletu punktów w zaległym spotkaniu mógłby nieco odskoczyć najgroźniejszemu rywalowi w walce o mistrzostwo Włoch.
Gospodarze liczą dobrą postawę w dzisiejszym meczu Pato.- Myślę, że jesteśmy silniejsi. Decydującym o losach spotkania zawodnikiem może być Pato. Ma on olbrzymie możliwości. Przez kontuzje jednak nie mógł w tym roku pokazać się z najlepsze strony. Ale dziś może się to zmienić - mówił w wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport Alberto Aqualani, pomocnik Milanu. Fanów "Rossoneri" również cieszy powrót do mistrzowskiej formy Pato, ale martwi jednak absencja Zlatana Ibrahimowica, który musi odpokutować karę po otrzymaniu czerwonej kartki w jednym z poprzednich spotkań. - Nie mamy w swoich szeregach takiego gracza, jak on. Na szczęście nie będziemy musieli się z nim zmierzyć - mówił Giorgio Chiellini z Juventusu. Gracze gospodarzy skupić będą musieli się natomiast na Adrea Pirlo. Były pomocnik Milanu po przejściu do "Starej Damy" powrócił do wielkiej formy.
Początek dzisiejszego meczu o godzinie 20:45. Transmisję zapowiada Canal + Sport. Spotkanie będzie można śledzić także za pośrednictwem internetu tutaj
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce