Dziś na stadionie „Kolejarz” wielka międzynarodowa impreza - po raz pierwszy odbywa się muzyczny festiwal InterTony z udziałem kapel z Niemiec, Holandii i Polski.
Start o godz. 13, o 13.15 zagra Knalleffekt, o 14.10 - Nuclear Vibe, o 15 Tantrum, o 16 Bad Meat, o 17 Cosmic Radiation, o 18.10 Mike The Rooster, o godz. 19.10 Midnight Motel, o 20.10 Mass Insanity, o 21.10 Tuff Enuff, zakończenie o godz. 22.
Dominować będzie rock, i to ciężki, będzie też wiele atrakcji towarzyszących. A wstęp jest wolny.
Wczoraj zaś w Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowym była mowa o pożytkach płynących z partnerstwa miast i współpracy między młodymi ludźmi z Chojnic, Emsdetten i Hengelo. Konferencję zorganizowała Fundacja Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, a patronatem objęli ją burmistrzowie miast partnerskich.
- Jestem już muzycznym dinozaurem - śmiał się, otwierając konferencję burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. - Ale muzyka nadal ma dla mnie wielkie znaczenie. I najważniejsze, że nadal nas wszystkich łączy. - Cieszę się, że ta inicjatywa tak fajnie wypaliła - mówił Christian Erfling, wiceburmistrz Emsdetten. - I że dziś będziemy się bawić na świetnym festiwalu.
Wczoraj najważniejsza była wymiana doświadczeń i rozmowa o tym, co tak naprawdę daje partnerstwo. Peter Ullrich, stały już bywalec w Chojnicach, rockman, który przyznał się, że to już jego 66. wiosna, podsumował muzyczne kontakty między Chojnicami a Emsdetten. Jelle Zoomer opowiedział, jak w Hengelo funkcjonuje centrum młodych ludzi, a Michał Karpiak przybliżył działalność Samorządnego Centrum Młodzieżowego w Chojnicach.
O tym, czego chojniczanie nauczyli się od swoich kolegów z zagranicy, czytaj w poniedziałek.