Na sygnały o zmarzniętych ptakach potrzebujących pomocy czeka straż pożarna uzbrojona w sprzęt do ratownictwa lodowego. - W tym roku udało się już uratować trzy łabędzie - mówi Marek Demski, rzecznik toruńskich strażaków.
Łabędziom można też pomóc, dokarmiając je, choć nie tak, jak zwykliśmy to robić.
Zdaniem Stankiewicz jest szansa, że łabędzie coraz chętniej będą wracały na przystań kajakarską AZS. Potwierdzają to mieszkańcy.
Przypomnijmy, toruńskie stado trzy lata temu zdziesiątkowała ptasia grypa. Kilka sztuk padło, ponad trzydzieści, u których wykryto wirus H5N1, uśpiono. Pozostałe wypuszczono na wolność. Część z nich przez ostatnie lata była widziana na akwenach w okolicy Chełmży.