https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Ekipa "Sprawy dla reportera" w Janturze

Jadwiga Aleksandrowicz
fot. Jadwiga Aleksandrowicz
Niewiele zmieniło się dla wierzycieli nieszawskiej spółki Jantur, odkąd w styczniu ujawniliśmy, że firma ta winna jest rolnikom ponad 20 mln złotych za zboże. W firmie jest nowe kierownictwo, a cała sprawa ma szansę zaistnieć w ogólnopolskim programie telewizyjnym.

www.pomorska.pl/aleksandrow

Więcej informacji z Aleksandrowa Kujawskiego znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/aleksandrow

Przypomnijmy: nieszawski Jantur, do którego należy gorzelnia w Nieszawie, młyn w Wagańcu i magazyny zbożowe w Kikole i Chromowoli nie zapłaciła rolnikom za zboże odstawione w 2008 i 2009 roku. Dług wobec gospodarzy oblicza się na ok. 23 mln złotych.

Rolnicy to nie jedyni wierzyciele firmy. Są jeszcze dostawcy części zamiennych i paliwa do samochodów, instytucje takie, jak m.in. ZUS, Energa, Urząd Skarbowy, a także zwolnieni pracownicy. Majątek firmy jest mniej wart niż jej zadłużenie, na które składa się też ponad 20 mln zł kredytu bankowego. Firma nie została zgłoszona do upadłości.

Najwięksi wierzyciele od tygodni pracują nad koncepcją przejęcia firmy i wdrożeniem planu naprawczego. Zawiązało się nowe kierownictwo spółki: prezesem został Jarosław Wichrowski, wiceprezesem Piotr Zieliński, przewodniczącym rady nadzorczej - Karol Nowaliński. Wszyscy mają do odebrania w Janturze kwoty przekraczające 100 tysięcy złotych.

W najtrudniejszej sytuacji są mali wierzyciele. Wielu nie ma za co obsiać pól i z czego żyć. O pomoc zwracali się do polityków i mediów. Ich sytuacją, a także zwolnionych pracowników firmy, zainteresowali się realizatorzy programu "Sprawa dla reportera", którzy jutro o godz. 10.00 pojawia się w młynie w Wagańcu, gdzie będą kręcić materiały do przygotowywanego programu, poświęconego Janturowi.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mischiefter
W dniu 06.05.2010 o 14:55, ~gość~ napisał:

A zaraz tam oszustwo, czasem tak bywa, tzw. "zatory płatnicze" dzis normą.



Czyżby pni Jworowicz wspominając dziś w końcówce swojego programie o miescie nad Wisłą maiała na mysli że z tydzień o tej sprwaie będziemy mieli przyjemnność gościć w programie ???
G
Gość
W dniu 06.05.2010 o 14:39, handlarz maką napisał:

Ekipa reportera przy okazji niech wstapi do Sierzchowa do mlyna porozmawiaja z włascicielami P. Szudzikami i Panem Żakiem - kierownikiem od skupu zboża i zbytu maki jak to mozna bez kary oszukiwać ciezko pracujacych rolników



Handlarzu, handlarzu maką, gdybyś zajmował się tym, na co wskazałeś wiedziałbyś, że Pan Żak został zwolniony - podobnie, jak kilkudziesięciu innych pracowników z tej firmy już przed kilkoma latami.

Pewnie tym pozostałym pracownikom zarzuciłbyś podobne rzeczy ...!!!
Zastanów się może jeszcze można ci pomóc. Przecież są różni specjaliści od takich przypadków.

P. S. Skupem w tej firmie zajmował się Ś.p. Pan Marek Szymański z Plebanki, gm. Waganiec. Więc chociażby z tego tytułu powinieneś się zastanowić ...!!!
~gość~
W dniu 06.05.2010 o 14:39, handlarz maką napisał:

Ekipa reportera przy okazji niech wstapi do Sierzchowa do mlyna porozmawiaja z włascicielami P. Szudzikami i Panem Żakiem - kierownikiem od skupu zboża i zbytu maki jak to mozna bez kary oszukiwać ciezko pracujacych rolników



A zaraz tam oszustwo, czasem tak bywa, tzw. "zatory płatnicze" dzis normą.
h
handlarz maką
Ekipa reportera przy okazji niech wstapi do Sierzchowa do mlyna porozmawiaja z włascicielami P. Szudzikami i Panem Żakiem - kierownikiem od skupu zboża i zbytu maki jak to mozna bez kary oszukiwać ciezko pracujacych rolników
j
jumanji
A co to wszystko we młynie dziś ???
M
Mischiefter
Majątek firmy jest mniej wart niż jej zadłużenie, na które składa się też ponad 20 mln zł kredytu bankowego. Firma nie została zgłoszona do upadłości.

To kto i za ile na to przyzwala ???
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska