Elana Toruń - Bałtyk Gdynia 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Aleksandrowicz (14), Kryszak (58, karny)
ELANA: Poloczek - Uszalewski, Ciach, Mysiak, Będzieszak - Kopciński (90. Stefanowicz), Kryszak, Aleksandrowicz (78. Tomaszewski), Lenartowski (70. Felsch), Górka (86. Chmielewski) - Kraska.
Trener Rafał Górak w polu postawił na piłkarzy, którzy tak dobrze spisali się w Kleczewie kilka dni temu. Niespodzianką była roszada w bramce: Michał Nowak grał dotąd bardzo dobrze, wpuścił jednego gola w trzech meczach, ale w niedzielę zastąpił go Bartosz Poloczek.
Już w 7. minucie mogło być 1:0, gdy bramkarz Bałtyku wypuścił piłkę o rzucie rożnym. W 13. minucie piłka minęła o centymetry słupek gdyńskiej bramki. Kolejny rzut rożny, znakomite dośrodkowanie Mariusza Kryszaka i precyzyjny strzał głową Patryka Aleksandrowicza.
Od 20. minuty Elana zwolniła tempo i pozwoliła na nieco więcej z gry rywalom, wszystko było jednak pod kontrolą. Dobrze funkcjonowała linia defensywna, która kasowała wszystkie akcje zaczepne Bałtyku. A przecież gdynianie w czterech wcześniejszych meczach strzelili aż 12 goli.
Po przerwie Elana czekała na kontry i okazji do podwyższenia wyniku było bez liku. Brakowało jednak skuteczności. W samej "klubowej" 68. minucie były trzy strzały: dwa wybili rywale z linii bramkowej, za trzecim razem piłka trafiła w poprzeczkę. Trzy "setki" miał Daniel Kraska.
Ale i Bałtyk nie pozostawał dłużny. Prowadził otwartą grę, miał swoje okazje, ale trzykrotnie kapitalnymi interwencjami na linii popisywał się Poloczek.
W 58. minucie Kraska przedzierał się w polu karnym. Napastnik Elany został powalony na ziemię. Sędzia najpierw wstrzymał się z gwizdkiem, ale jeden z obrońców Bałtyku nadepnął (umyślnie?) na leżącego torunianina. Tym razem musiało skończyć się "jedenastką", której skutecznym egzekutorem był Mariusz Kryszak.
Elana jest już jedynym zespołem w grupie 2. III ligi, który ma na koncie same zwycięstwa.
Elana - Bałtyk opinie
Sebastian Letniowski, trener Bałtyku
- Wygrał zespół lepszy. Jeżeli chcieliśmy wygrać w Toruniu, to musieliśmy wykorzystywać swoje okazje. Tych przecież nie brakowało. W pierwszej połowie mieliśmy lepszą okazję niż Elana ze stałego fragmentu, ale to gospodarze trafili. Z gry gospodarze nie mieli wiele sytuacji, dopiero po przerwie, gdy my się mocno otworzyliśmy i przeszliśmy na trzech obrońców. Z przebiegu całego meczu wynik jest jednak sprawiedliwy.
Rafał Górak, trener Elany
- Mecz był trudny, ale byliśmy do niego dobrze przygotowani i w ciągu 90 minut piłkarze wykonali kawał porządnej pracy. Trzy punkty cieszą, ale teraz trzeba myśleć już o Środzie Wielkopolskiej, bo ostatnio tam przegraliśmy.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - 16 sierpnia 2017 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco