Elana Toruń z szansą na rekord w III lidze. Ma jedną szansę

KP Starogard Gdański - Elana Toruń 1:2 (1:0)
Bramki: Chouwer (18) - Ciach (70), Stefanowicz (90+1).
ELANA: Poloczek - Będzieszak, Mysiak, Ciach, Dobosz - Lenkiewicz (86. Górka), Kryszak (69. Tomaszewski), Aleksandrowicz (żk; 56. Lenartowski), Stefanowicz - Kraska (67. Chmielewski), Kozłowski.

Siódme zwycięstwo z rzędu i wyrównany rekord sezonu Elany. Torunianie jednak stracili z powodu kontuzji kolejnego obrońcę. W porównaniu do poprzedniego meczu zabrakło w składzie Adriana Wróblewskiego, który doznał kontuzji mięśnia. Mimo kolejnych ubytków w defensywie Elana jest jednak nie do pobicia.

W Starogardzie jednak trzeba było walczyć o zwycięstwo. Do końca. Decydująca bramka padła już w doliczonym czasie gry. Maciej Stefanowicz zdecydował się na uderzenie z dystansu po ziemi, a Łukasz Zapała tym razem nie sięgnął piłki.

Wcześniej do gospodarze mieli więcej z gry. Zwłaszcza w pierwszej połowie Bartosz Poloczek musiał się uwijać między słupkami. KP prowadził, miał kolejne okazje i tak było do 70. minuty. Wtedy Daniel Ciach wbił piłkę do siatki po rzucie rożnym. Od tego momentu Elana zaczęła grać, jak na lidera III ligi przystało.

To było siódme zwycięstwo Elany z rzędu i tym samym torunianie wyrównali osiągnięcie Świtu Skolwin i KKS Kalisz. Za tydzień mają szanse na poprawienie efektownej serii. Rundę jesienną zakończą na własnym stadionie meczem z Unią Solec Kujawski.