
Po wielu latach... przystań "Elektryka", który wyszkolił mnóstwo żeglarzy zdobywających najcenniejsze trofea podczas różnych zawodów, tym samym promując miasto, odchodzi do... historii.

Powodem przeprowadzki "Elektryka" jest wypowiedzenie umowy dzierżawy przystani, z której klub ten od wielu lat korzystał w Rudniku. Obiekt zmienił bowiem właściciela, który ma już inne plany na jego zagospodarowanie.
Gdy doszło do transakcji, prezydent wypowiedział umowę dzierżawy "Gryfowi", by ulokować tam "Elektryka".

Z rozwiązań tych nie były zadowolone oba kluby. Mimo to, w wyniku rozmów, zawarły porozumienie. Podzieliły się terenem i obiektami przystani przy ul. Jeziornej po połowie. Zawarcie ugody było też warunkiem cofnięcia przez prezydenta wypowiedzenia umowy dzierżawy "Gryfowi". - Chcemy żyć w zgodzie - podkreśla Andrzej Borowski z TŻ "Gryf".

Porozumienie ma obowiązywać dwa lata. W tym czasie miasto - zgodnie z zapewnieniami prezydenta - ma podjąć działania zmierzające do wybudowania nowej przystani dla "Elektryka" spełniającej wymogi do prowadzenia szkolenia sportowego dzieci i młodzieży, z którego znany jest ten klub.