Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elżbieta Olszewska z nagrodą Kuźni Mistrzów Mowy Polskiej

Rozmawiała Alicja Wesołowska
Elżbieta Olszewska, dyrektor programowa Fundacji ABCXXI - Cała Polska Czyta Dzieciom
Elżbieta Olszewska, dyrektor programowa Fundacji ABCXXI - Cała Polska Czyta Dzieciom Lech Kamiński
- Dziecko, któremu się czyta, ma bogatsze słownictwo i szersze horyzonty myślowe - mówi Elżbieta Olszewska, dyrektor programową Fundacji ABCXXI - Cała Polska Czyta Dzieciom.

- We wtorek w imieniu Fundacji odebrała Pani nagrodę Kuźni Mistrzów Mowy Polskiej. Spodziewaliście się tego?
- Skąd. Już sama nominacja była dla nas miłym zaskoczeniem. A konkurentów mieliśmy wybitnych, bo i "Jedynkę Dzieciom" i Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Nie spodziewałam się wygranej.

- Jury doceniło akcję Cała Polska Czyta Dzieciom.
- I to jest bardzo ważne - choć nasza Fundacja nie zajmuje się wyłącznie czytaniem, chcemy przede wszystkim wspierać zdrowie emocjonalne dzieci, ich rozwój. Bo problem polega na tym, że rodzice kochają swoje dzieci, ale dzieci nie wiedzą, że są kochane. Podam przykład: wykładałam kiedyś w dużym warszawskim gimnazjum, na sali gimnastycznej zebrali się rodzice. Podniesienie dłoni tych, którzy kochają swoje dzieci. Las rąk. Później wspólnie z nauczycielami zrobiliśmy anonimową ankietę wśród uczniów tego samego gimnazjum, pytanie było proste: "Czy czujesz się kochany"?. Twierdząco odpowiedziało niecałe 20 procent młodzieży. W czasach gdy statystyczna matka poświęca dziecku pół godziny dziennie, a ojciec - siedem minut - czytanie dzieciom może być środkiem do zaspokajania ich potrzeb.

Czytaj też: Młodzi torunianie do biblioteki chodzą nie tylko po lektury

- Jak to działa?
- Ross Campbell, psycholog, wyróżnił kiedyś cztery potrzeby, które powinny zostać zaspokojone, by dziecko dobrze rozwijało się emocjonalnie. Pierwsza z nich to kontakt wzrokowy: uważny, pełen miłości i akceptacji. Może to brzmi banalnie, ale podam znowu przykład, sytuację ze szkoły jednej z moich córek. Dziewczynka podeszła do nauczycielki i zapytała o coś, kobieta odpowiedziała, ale nawet nie podniosła wzroku. Chwilę później do klasy weszła pani dyrektor - nauczycielka od razu nawiązała z nią kontakt wzrokowy i zaczęły rozmawiać. Jaką lekcję wyniosła z tego dziewczynka? "Nie jestem ważna, pani nawet na mnie nie spojrzała". Rodzice - świadomie lub nie - często robią to samo: czytają gazetę, oglądają telewizor, a gdy dziecko coś od nich chce, zaczyna się: "Tak, tak, mów, kochanie, ja mam podzielną uwagę". A dziecko naprawdę potrzebuje tego spojrzenia, by poczuć się najważniejszym, móc zbudować poczucie własnej wartości. Kolejna sprawa to kontakt fizyczny. I proszę zauważyć - czytanie dzieciom stwarza idealne warunki: bierzemy malucha na kolana, patrzymy na niego, czytamy.

- Ale korzyści z czytania jest jeszcze więcej.
- Oczywiście, zwłaszcza jeśli chodzi o wychowanie dziecka, wskazanie mu wartości. Dobrze wybrana książka potrafi zdziałać więcej niż tradycyjny smrodek dydaktyczny. Zwłaszcza, że moralizowanie często nie idzie w parze z zachowaniem. Uczymy dzieci, że nie wolno kłamać, ale chwilę potem mamy: "Jeśli to babcia dzwoni, powiedz, że mnie nie ma". Wreszcie ostatnia, ale nie najmniej ważna rzecz - czytanie dzieciom znacząco rozwija ich język. A on jest przecież narzędziem naszych myśli - dziecko z bogatym słownictwem nie tylko łatwiej poradzi sobie w szkole, będzie miało szersze horyzonty myślowe. A to oznacza mniej bezmyślności, więc i mniej niemoralnych i głupich zachowań.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska