Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emeryci z Torunia nie chcą się nudzić

(maga)
faceci.com.pl
W trzech domach dziennej pomocy społecznej w Toruniu codziennie czas spędza kilkudziesięciu seniorów. Dyskutują o polityce, tańczą, serfują po internecie i rzeźbią.

Podopieczni Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Gagarina 152 z dumą prezentują swoje prace plastyczne i fotografie z imprez urodzinowych i świątecznych w ośrodku. Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że bez zajęć i towarzystwa w DDPS trudno byłoby im wypełnić wolny czas. Za niewielkie pieniądze dostają tu także trzy posiłki dziennie. Podobnie jest w dwóch pozostałych toruńskich siedzibach - przy ulicy Łyskowskiego 25 i Konstytucji 3. Maja 16.

- Nasi pensjonariusze, emeryci, renciści i inwalidzi, mogą oczekiwać nie tylko bezpośredniej opieki, ale także organizacji czasu w ramach różnorodnych projektów. Tutaj mają do wyboru gimnastykę, zajęcia plastyczne i komputerowe, wspólne oglądanie telewizji, gry towarzyskie oraz zajęcia integracyjne z dziećmi ze żłobków, przedszkoli i domu dziecka. Przede wszystkim staramy się aktywizować naszych podopiecznych, żeby ich starość była pogodna i radosna - mówi Małgorzata Sienkiewicz, kierownik DDPS.

Sposób na samotność
- Do przyjścia tutaj skłoniła mnie samotność. Nie siedzę już sama w domu, ale jestem wśród ludzi i miło spędzam czas. Wszystkie prace, które można tu zobaczyć na ścianach, to nasza robota - Marianna Chmielewska z uśmiechem wskazuje na robótki ręczne zawieszone nad stołem.

- Lubię tu wszystkie zajęcia. Mamy spacery, wyprawiamy imieniny, zawsze trochę potańczymy, pośmiejemy się. Innym razem się gimnastykujemy. Jeździmy nad jeziora i do lasu na grzyby. Byliśmy też w muzeum, ZOO i na Barbarce - wspomina Joanna Zemsta.

Pan Bernard przychodzi do DDPS od ośmiu lat. Spędza w nim czas do obiadu. Podkreśla, że panuje tu miła atmosfera, chwali panie, które organizują czas i przygotowują posiłki. Nestorem w grupie jest pan Edmund, który na zajęcia do ośrodka przychodzi od 11 lat.

Nie chcą się nudzić
- To wymagający pensjonariusze, ale bardzo chętni do współpracy - mówi Jolanta Maliszewska, terapeutka zajęciowa. - Do każdego trzeba podchodzić indywidualnie, bo każdy ma inne zainteresowania i predyspozycje. Jedna pani szydełkuje, inna upodobała sobie prace plastyczne. Są też podopieczni, którzy mają znajomych za granicą, chętnie uczyli się więc pracy na komputerze i teraz wymieniają się zdjęciami i wiadomościami za pomocą internetu. Praca z naszymi pensjonariuszami cały czas się zmienia, bo cały czas stawiają przed nami nowe wyzwania. Przede wszystkim nie chcą się nudzić.

Zainteresowani pobytem w DDPS mogą dziś przyjść do ośrodka przy ulicy Łyskowskiego w ramach drzwi otwartych. Pensjonariusze i opiekunowie czekają na gości między godziną 14.00 a 17.00. Osoby, które chciałyby uczestniczyć w zajęciach otrzymają na miejscu druk wniosku o skierowanie do placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska