Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Arged BM Stal Ostrów 83:86
Kwarty: 25:27, 19:16, 16:22, 23:21.
Astoria: Camphor 12, Zębski 11, Washpun 11, Čavars 6, Nizioł 8 oraz Pluta 20, Chyliński 5, Krasuski 4, Herndon 6.
Stal: Palmer Jr., 15 Drechsel 8, Simmons 22, Young 8, Kulig 10 oraz Florence 3, Andersson 11, Mokros 9.
Inauguracyjna połowa miała bardzo wyrównany przebieg, prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Oba zespoły były bezbłędne na linii rzutów wolnych; o minimalnym prowadzeniu gospodarzy (44:43) przesądziła lepsza skuteczność rzutów z gry (55%-50%). Do przerwy bezbłędni byli: Andrzej Pluta (3/3 za 2, 1/1 zza łuku), Klavs Čavars (2/2 za 2 oczka) oraz Alan Herndon (1/1 za 2). Wśród gości wyróżniał się Kobi Jordan Simmons (13 pkt, 2 zbiórki, 4 asysty).
Pierwsze minuty po powrocie z szatni należały do ostrowian, którzy szybko wypracowali 10-punktową przewagę (59:49). Astoria w końcówce 3. kwarty nieco podgoniła i przed finałową częścią traciła do mistrzów Polski tylko 5 oczek (60:65).
Niestety, bydgoszczanie nie zdołali dogonić Stali. Na 30 sekund przed końcem podopieczni Artura Gronka zbliżyli się na punkt (83:84), ale wsad Denzela Anderssona rozwiał marzenia o sukcesie.
Kolejne ligowe spotkanie "Asta" rozegra w poniedziałek, 3 stycznia. Tego dnia do grodu nad Brdą zawita Asseco Arka Gdynia (bilans 6-10). Początek o godz. 17.30, transmisja w Polsacie Sport Extra. W pierwszej rundzie sezonu zasadniczego nasi koszykarze pokonali ten zespół na wyjeździe 97:74.
