Kolejnym graczem Asty będzie Michał Nowakowski, który wraca na Pomorze i Kujawy po roku przerwy. W 2018 roku świętował mistrzostwo Polski z Anwilem Włocławek i odgrywał ważną rolę w ekipie Igora Milicicia. Nie dostał jednak nowej oferty i wylądował w Ostrowie.
- Ma dużo do udowodnienia - mówi Gronek. Ma racje, bo o sezonie w Stali Nowakowski szybko chce zapomnieć. Średnio grał tam ledwie 15 minut i zdobywał tylko 5.5 punktów. Wcześniej występował w Czarnych Słupsk i Kingu Szczecin.
To 30-letni skrzydłowy (202 cm), który jednak dużo lepiej czuje się na dystansie niż pod koszem. W swoich najlepszych sezonach w Słupsku czy Kingu Szczecin miał ponad 40 procent skuteczności w rzutach za 3. W taktyce trenera Artura Gronka z pewnością znajdzie swoje miejsce. Nowakowski podpisał kontrakt na dwa lata.
Skład beniaminka prezentuje się teraz tak: na obwodzie AJ Walton, Marcin Nowakowski, Mateusz Zębski, Michał Chyliński, na skrzydłach Michał Nowakowski, Jakub Dłuski, pod koszem Łukasz Frąckiewicz, Adam Kemp i Dorian. Szyttenholm.
W kręgu zainteresowań klubu był także Mathieu Wojciechowski, który ma za sobą świetny sezon w Dąbrowie Górniczej. Z naszych informacji wynika jednak, że niski skrzydłowy ma także oferty ze Stali Ostrów, Śląska Wrocław i Stelmetu Zielona Góra, gdzie miałby zająć miejsce Michała Sokołowskiego.
W Bydgoszczy nie będzie grał dalej Paweł Śpica. W poniedziałek klub poinformował o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron.
