WIDZEW ŁÓDŹ - ENERGA 54:73 (21:17, 18:18, 6:21, 9:16)
WIDZEW: Misiek 11 (2), Kotonowicz 9 (1), Pawlak 9 (1), Rzeźnik 8, Tondel 4 oraz Jankowska 6, Kopczyk 5 (1), Głocka 2.
ENERGA: Tłumak 14 (1), Metcalf 11 (1), Sepulveda 11 (1), Maksimović 6, Ratajczak 0 oraz Mitchell 20 (2), Idczak 9 (3), Kowalska 2.
Przeczytaj także: Dorian Szyttenholm wyłączony z gry na co najmniej dwa miesiące
Drugą połowę trafieniami otworzyły liderki łódzkiego zespołu Jankowska i Pawlak, a Widzew zaczął odjeżdżać (43:38). To był moment zwrotny w meczu i "Katarzynki" całkowicie przejęły inicjatywę. Kolejne punkty pozwoliły rywalkom zdobyć dopiero w ostatniej akcji w tej kwarcie.
Wcześniej Widzew praktycznie rozstrzelały Leah Metcalf i Bridgett Mitchell. Wynik 21:6 i w cały meczu przewaga 15 punktów - to praktycznie przesądziło o losach awansu do kolejnej rundy, choć drużynom został jeszcze rewanż za tydzień w Toruniu.
W innych meczach: AZS PWSZ Gorzów - ROW Rybnik 72:65, MUKS Poznań - Tęcza Leszno 68:66, ŁKS Łódź - Artego Bydgoszcz 97:60
Panowie na tarczy
ALBA CHORZÓW - POLSKI CUKIER SIDEN 93:82 (25:19, 25:13, 26:21, 17:29)
PC SIDEn: Lipiński 18 (4), Kobus 17 (2), Tłałka 16 (2), Gliszczyński 5, Kwiatkowski 4 oraz Pagacz 12, Królikowski 6, Wójcik 4.
Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011? Można zgłaszać swoich faworytów!
Zupełnie inaczej rozgrywki o Puchar PZKosz potraktował Polski Cukier SIDEn. Torunianie wybrali się do II-ligowej Alby Chorzów i przegrali z kretesem, tracąc aż 93 punkty.
Trudno się jednak dziwić takiemu wynikowi. Trener Grzegorz Sowiński przed niedzielnym hitem I ligi ze Spójnią Stargard Szczeciński dał odpocząć liderom, w ogóle do Chorzowa nie pojechali Łukasz Żytko, Jacek Jarecki i Dawid Przybyszewski.
Zdekompletowany zespół już w pierwszej kwarcie tracił do rywali 10 punktów. W całym meczu miał skuteczność z gry poniżej 50 procent z gry, miał także 21 strat.