https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń bez szans w drugim meczu półfinału PLKK

(jp)
Jazmine Sepulveda zdobyła 15 punktów, ale przy przeciętnej skuteczności (4/15 z gry)
Jazmine Sepulveda zdobyła 15 punktów, ale przy przeciętnej skuteczności (4/15 z gry) Paweł Skraba
Tym razem nawet przez chwilę Energa nie zagroziła Wiśle Can Pack Kraków. W półfinale torunianki przegrywają 0:2 i marzą choćby o jednym zwycięstwie we własnej hali.

Wisła Can Pack - Energa 82:54 (26:21, 20:8, 13:14, 23:11)
WISŁA CAN PACK: Phillips 13, Pawlak 12 (2), De Mondy 8 (2), Kobryń 6, McWilliams 6 oraz Ujhelyi 10, Bjelica 9 (2), Powell 8 (2), Leciejewska 8, Dabović 2, Śnieżek 0
ENERGA: Sepulveda 15, Page 13 (1), Wylie 6, Tłumak 5 (1), Metcalf 0 oraz Idczak 10 (2), Urbaniak 3 (1), Mitchell 2, Kowalska 0, Płonka 0

Zdziesiątkowanym przez kontuzje i konflikty toruniankom należą się brawa za ambicje. Jeszcze w trzeciej kwarcie zmniejszyły straty do 11 punktów - po akcji Julie Page było 52:41. Potem trener Omanić musiał dać odpocząć swoim liderkom, zwłaszcza że na kontuzję narzekała Leah Metcalf (zagrała wczoraj tylko 6 minut). W play off zadebiutowały dzięki temu 14-letnia Roksana Płonka i rok starsza Kinga Kowalska.

Teraz drużyny przenoszą się do Torunia. Energa musi wygrać we własnej hali, żeby przedłużyć rywalizację. Początek meczu w sobotę o godz. 18.00 w hali przy ul. Grunwaldzkiej.

W drugim półfinale: CCC Polkowice - Lotos Gdynia 76:66 (stan rywalizacji 2:0)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska