Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń dostała lanie w Gorzowie

(jp)
15 minut, 1 niecelny rzut z gry, 0 asyst, 4 straty - oto wczorajsze statystyki wicemistrzyni świata Veroniki Bortelovej.
15 minut, 1 niecelny rzut z gry, 0 asyst, 4 straty - oto wczorajsze statystyki wicemistrzyni świata Veroniki Bortelovej. fot. Lech Kamiński
Energa zdecydowanie słabsza od AZS PWSZ Gorzów. Jeśli tak będzie w ćwierćfinale play off, to szybko zakończy się sen "Katarzynek" o medalu.

AZS PWSZ - ENERGA 78:52 (24:2, 22:14, 21:11, 11:15)

AZS PWSZ: Piekarska 23 (3), Weaver 14, Żurowska 12, Nnamaka 10 (2), Dźwigalska 3 (1) oraz Richards 7, Skobel 4, Kaczmarczyk 3, Trębicka 2.
ENERGA: Gladden 15, Radwan 7 (1), Perostijska 7, Gajda 6, Maksimović 6 oraz Murphy 4, Tłumak 4, Radunović 2, Bortelova 1, Małaszewska 0, Olszak 0.

To był zdecydowanie ważniejszy mecz dla gospodyń. AZS PWSZ musiał wygrać, żeby obronić trzecie miejsce przed zakusami przede wszystkim Lotosu Gdynia. Szanse na awans w tabeli "Katarzynek" były iluzoryczne. Paradoksalnie więc, Enerdze zwycięstwo AZS PWSZ było wczoraj bardzo na rękę. Dzięki temu właśnie z gorzowiankami zmierzą się w I rundzie play off, a to mimo wszystko chyba najsłabszy w tej chwili zespół z czołowej czwórki.

Trener Elmedin Omanić miał w Gorzowie komplet koszykarek do dyspozycji, ale zgodnie z zapowiedziami w ogóle nie wypuścił na parkiet Moniki Krawiec, która leczy zapalenie ścięgna achillesa.
Już po pierwszej kwarcie było widać, że trudno będzie liczyć na korzystny wynik "Katarzynek". Przyjezdne miały fatalną skuteczność z gry. W ciągu dziesięciu minut trafiły tylko cztery razy na 17 prób, w tym ani razu z dystansu.
Co ciekawe, równie słabe pod tym względem były gorzowianki. Kłopot w tym, że znacznie lepiej radziły sobie na linii rzutów wolnych i z dystansu (zwłaszcza Chioma Nnamaka). Torunianki sporo faulowały i rywalki do przerwy zdobyły 13 pkt z rzutów osobistych.

AZS PWSZ w 7. minucie prowadził tylko 13:9, ale potem nie do zatrzymania były Nnamaka i Izabela Piekarska. Zwłaszcza środkowa wicemistrzyń Polski dominowała wyraźnie na parkiecie i już do przerwy miała na koncie 13 pkt i 5 zbiórek.

Energa mogła marzyć o dobrym wyniku w Gorzowie jedynie przy skutecznej grze swoich podkoszowych. Tymczasem Jelena Maksimović, Hajdana Radunović i Vera Perostojska w pierwszej kwarcie statystowały. Dwie pierwsze aktywniej zagrały dopiero na początku drugiej kwarty i od razu torunianki odrobiły część strat (22:33). Potem jednak ponownie były w cieniu Piekarskiej, a w zbiórkach Energa była do przerwy gorsza aż 15:26.

M.in. właśnie dlatego przewaga gospodyń rosła niemal bez przerwy. Po krótkim przestoju w połowie drugiej kwarty ponownie zaczęły trafiać Lyndra Weaver i Pierarska (38:22), a torunianki dobiła w ostatniej minucie Agnieszka Skobel. Po jej "trójce" przewaga AZS PWSZ wynosiła już 20 pkt (46:26).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska