Energa Toruń dzielnie walczyła, ale Puchar Polski dla CCC Polkowice [zdjęcia]

Energa Toruń - CCC Polkowice 45:66 (12:16, 12:19, 15:13, 6:18)
ENERGA: Kunek 11 (1), Svaryte 9, 7 zb., Trzeciak 8 (1), Begić 7, Stankiewicz 2 oraz Schmidt 3 (1), Diawakana 3 (1), Tłumak 2, Skobel 0.
CCC: Fagbenle 14, 11 zb., Kaczmarczyk 10 (2), Thomas 10 (1), Leedham 7 (1), 8 zb., Hayes 7 oraz Kaltsidou 12 (2), Kizer 4, Gajda 2.

Zdecydowanym faworytem finału była drużyna z Polkowic. Energą przewyższała możliwościami personalnymi, była bardziej wypoczęta, bo w Bydgoszczy musiała grać tylko jeden mecz. Dla okrojonego ostatnio składu "Katarzynek" był to czwarty ciężki mecz w osiem dni.

Torunianki nie dały się tak zdominować jak Artego dzień wcześniej. To one zresztą pierwsze prowadziły (8:5). Z czasem jednak CCC zacieśniło szyki w defensywie, zwłaszcza przeciwko Andżelice Stankiewicz i Alice Kunek, które nie miały nawet centymetra wolnego. Innym problemem były zbiórki, w 1. kwarcie polkowiczanki zaliczyły 5 ofensywnych zbiórek.

Jeszcze na początku 2. kwarty było tylko 18:14 dla CCC. Torunianki próbowały grać jak wcześniej: cierpliwie, podaniami, ale miały bardzo mało miejsca. Do przerwy Energa miała na koncie 24 pkt, 34 proc. z gry i aż 11 strat.

Dawało o sobie znać zmęczenie, coraz wolniejsze powroty do obrony były wodą na młyn dla mistrzyń Polski (26:16 w 15. min.). Zaraz po przerwie rywalki odpowiedziały serią "trójek" (44:29). To była najwyższa przewaga w meczu, ale torunianki walczyły do końca. Jeszcze w 4. kwarcie zmniejszyły straty do 6 pkt (48:42), ale potem decydowała już przewaga fizyczna CCC.

Polkowiczanki trzeci raz zdobywają Puchar Polski, Energa trzeci raz pokonana w finale. W obecnej sytuacji klubu to jednak i tak wielki sukces.

W najlepszej piątce turnieju znalazły się Alice Kunek i Andżelika Stankiewicz, a także Tiffany Hayes, Styliani Kaltsidou i Temitope Fagbenle z CCC Polkowice. Ta ostatnia zgarnęła nagrodę dla MVP turnieju.